Zapytaj D'Mine: Różnice w języku i biologii

Zapytaj D'Mine: Różnice w języku i biologii
Zapytaj D'Mine: Różnice w języku i biologii

VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival

VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival

Spisu treści:

Anonim

Masz pytania dotyczące poruszania się z cukrzycą? Oto szansa na Zapytaj D'Mine! Nasza cotygodniowa rada, czyli hostowana przez weterana typu 1, autora i pedagoga diabetyków, Wil Dubois.

W tym tygodniu Wil odpowiada na pytanie chorej mamy, która tak jak wielu z nas jest sfrustrowana przez osoby z zewnątrz, które "mają tak wiele do powiedzenia" na temat tej choroby.

Jeśli masz dodatkowe uwagi na temat odpowiedzi na niezamawianą poradę, zdecydowanie podziel się poniższymi informacjami!

{ Masz własne pytania? Napisz do nas na AskDMine @ diabetesmine. com }

Karen, "rodzic dziecka z T1" z Północnej Karoliny, pisze: Cześć Wil, mój 11-letni syn zdiagnozowano cukrzycę T1 około miesiąc temu. Jestem sfrustrowany ludźmi o dobrych intencjach, którzy słyszą wiadomości i próbują uspokoić mojego syna, mówiąc, że może on po prostu zacząć jeść lepiej, a następnie może przestać brać insulinę. To tak, jakby ktoś powiedział Twojemu dziecku, aby nie martwił się nauką pływania, ponieważ dzięki niewielkiej praktyce może nauczyć się oddychać pod wodą: Dzięki za radę, która zabije moje dziecko, jeśli on to zrobi! W każdym razie, jestem trochę bezowocnie próbując wyjaśnić ludziom, czym są różnice T1 / T2, ale wciąż mam takie samo pytanie: jeśli problem z T2 nie polega na produkcji insuliny, ale na wrażliwości na insulinę, dlaczego ludzie z T2 czasami muszą wstrzykiwać / pompować insulinę? Poprosiłem kilka osób, w tym dwóch super sprytnych kolesi z T2, i nikt tak naprawdę nie wie nic mniej niejasnego niż "ponieważ organizm nie może już sam regulować poziomu cukru we krwi. " Czy możesz mi pomóc?

Odpowiedzi Wil @ Ask D'Mine: Po pierwsze, swojemu synowi, witaj w rodzinie. Po drugie, tak się cieszę, że nas znalazłeś. Po trzecie, założę się, że mogę ci pomóc! I więcej. Wydaje mi się, że potrafię wyjaśnić pytanie "dlaczego T2s potrzebuję insuliny", abyś mógł je zrozumieć, a następnie podniosę poprzeczkę i spróbuję wymyślić wersję mówienia windy, którą możesz wdrożyć w terenie, aby pomóc z tymi dobrymi (ale nieświadomymi) ludźmi, z którymi się spotykasz.

Dlaczego? Ponieważ bardziej martwię się o twoje ciśnienie krwi niż cukrzycę twojego dziecka.

Ale dla naszych nowych czytelników Healthline ( Cześć, i dzięki za wpadnięcie! ) pozwólcie, że zacznę od podsumowania faktów na temat dwóch głównych klasyfikacji cukrzycy: Typ 1 i Typ 2. Są one zwykle skracane albo T1 i T2, albo T1D i T2D przez społeczność. [Istnieje również wersja ciążowa o nazwie Gestational Diabetes, ale jest to zbyt daleko od dzisiejszego dnia.]

Czasami słyszysz też, jak mówimy o typie 3, który od lat jest slangiem dla kogoś, kto kocha T1 lub T2. Używamy tego terminu, aby potwierdzić fakt, że cukrzyca dotyka nie tylko osoby, która ją ma, ale także całej rodziny.Typ 3 może być współmałżonkiem, rodzeństwem, rodzicem, dzieckiem, dziadkiem, ciotką lub wujkiem, siostrzenicą lub siostrzeńcem, kuzynem, współmieszkańskim odpowiednikiem w małżeństwie, partnerem tej samej płci, teściowym, przybocznym, adoptowanym członkiem rodziny, honorowym członkiem rodziny , współlokator, a nawet rodzinny zwierzak. Tak, w zasadzie każdy w drzewie genealogicznym lub w miejscu zamieszkania lub ekosystemu osoby chorej na cukrzycę. Zaufaj mi, jeśli będziesz żył w bliskim kontakcie z osobą chorą na cukrzycę, ta osoba będzie miała wpływ na twoje życie!

Oczywiście pojęcie cukrzycy typu 3 zaczęło coraz częściej odpowiadać powiązaniom między cukrzycą a chorobą Alzheimera, więc wiele osób zaczęło określać współmałżonków, rodziców z D i innych opiekunów pod parasolowym pojęciem "Typ Awesome". Ponieważ rodzice tacy jak ty nazywane są często D-matkami lub D-tatusiami, oto kilka opcji, które możesz rozważyć, drukując swoje nowe karty D-biznesu:

Karen, Type Awesome

… or … Karen, D-mama Czy po diagnozie twojego syna lekarze pamiętają, jak bardzo zabawne będzie to całe cukrzycowe zapalenie?

Och, i chociaż jesteśmy w temacie etykiet, ponieważ zarówno ty, jak i wielu naszych czytelników jest nowością w dziedzinie cukrzycy, powinienem również porozmawiać o karcie twojego syna. Mógłbym wypełnić całą kolumnę, mówiąc o tym i być może będę w przyszłości, ale szybko, niektórzy ludzie z cukrzycą uważają, że termin "diabetyk" jest jakoś wulgarny i oni są zwolennikami "osoby z cukrzycą" (lub PWD dla krótki) zamiast tego. W ciągu ostatnich kilku lat zrobili wystarczająco dużo hałasu, że my, dziennikarze D, dość mocno ujednoliciliśmy ten termin.

Whew!

Tyle na lekcję lingwistyki. Teraz zajrzyjmy do tego, co naprawdę chcieliście wiedzieć: patofizjologii różnych smaków cukrzycy. Typ 1, prawdopodobnie najtrudniejszy do życia, jest najłatwiejszym do wyjaśnienia typem. Jest to choroba autoimmunologiczna, w której system odpornościowy atakuje i zabija komórki beta trzustki wytwarzające insulinę. Układ odpornościowy, działający w prawo lub zwarty, jest niesamowitą bronią, którą można zobaczyć. Jest bardzo dobry w swojej pracy. Krótko mówiąc, ludzie z typem 1 nie mają już insuliny w ciele i po prostu umierają, nie powodując śmierci insuliny. Na szczęście dla nas wszystkich z typem 1 dzisiaj, przez prawie sto lat byliśmy w stanie medycznie zastąpić insulinę, której brakuje naszym ciałom, przyjmując codziennie zastrzyki z insuliny.

Typ 2, z drugiej strony, nie jest taki prosty. Ciało T2 wytwarza insulinę, ale nie może jej dobrze używać. Wrażliwość na insulinę, o której mówisz, jest w rzeczywistości formą oporności na insulinę

. Ciało T2 nie jest w stanie właściwie przetworzyć obecnej insuliny. To pozwala poziomowi cukru we krwi zacząć się wspinać, a to z kolei wyzwala sygnały na jeszcze więcej insuliny. Większość wczesnych etapów typu 2 jest dosłownie zalewana insuliną. Przez pewien czas organizm może nadprodukować insulinę w wystarczająco dużych ilościach, aby przytłoczyć insulinooporność, ale jak pompa wody w dobrze pozostawionej w dzień iw nocy bez odpoczynku, trzustka w końcu wypala się i produkcja insuliny się zatrzymuje .W tym momencie, z praktycznego punktu, nie ma rzeczywistej różnicy między T1 i T2, z wyjątkiem ścieżki, którą podążali, aby dostać się do tego samego punktu.

Wypalenie insuliny w typie 2 jest procesem powolnym, który może trwać całe dekady. Przed całkowitym wypaleniem trzustki istnieje dowolna liczba terapii, które mogą pomóc - wszystkie te leki doustne, o których słyszysz - ale każdy typ 2, który żyje wystarczająco długo, będzie uzależniony od insuliny. W niektórych przypadkach lekarze i pacjenci trwają do ostatniej sekundy. Bardziej oświeconym podejściem jest dodanie na początku dodatkowej insuliny, aby odciążyć biedną trzustkę i odłożyć całkowite wypalenie. Więc nie musisz: Typ 2 potrzebują insuliny, gdy ich choroba dochodzi do punktu, w którym ich ciała nie mogą już produkować wystarczającej ilości insuliny, aby utrzymać poziom cukru we krwi pod kontrolą.

Teraz, do tego przemówienia windy, którą ci obiecałem. Wiesz, teraz, kiedy o tym myślę - i wiem, że się o tym uporam - myślę, że wszyscy T1, T2 i T3 powinni zrezygnować z próby edukowania ogółu. To daremne, a nasza energia lepiej jest gdzie indziej. Spójrzmy prawdzie w oczy, ludzie: Nawet wiele osób chorych na cukrzycę nie rozumie różnic między typami, więc dlaczego mielibyśmy oczekiwać, że opinia publiczna będzie w stanie to zrozumieć? Ogólnie rzecz biorąc, ludzie mają tylko czas (i potrzebę), aby zrozumieć choroby, które bezpośrednio dotyczą ich lub ich bliskich. Więc Karen, zamiast próbować kształcić masę jednego zamierzonego ignoranta naraz, myślę, że potrzebujesz szybkiego sposobu, aby odciągnąć ludzi od swoich pleców. W tym celu polecam:

"Och, dziękuję za tę sugestię, ale mój syn ma inny rodzaj cukrzycy. Bez względu na to, co je, jego organizm nie wytwarza żadnej insuliny, a bez zastrzyków insuliny umrze. "

W końcu, próbowanie edukacji wszystkich na temat różnic między cukrzycą T1 i T2 jest jak próba nauczenia się oddychania pod wodą.

Zastrzeżenie:

To nie jest kolumna z poradami lekarskimi. Jesteśmy woluntariuszami PWD i otwarcie dzielimy się mądrością zebranych doświadczeń - naszej wiedzy z okopów. Ale nie jesteśmy MD, RN, NP, PA, CDE, ani kuropatw w gruszach. Konkluzja: jesteśmy tylko małą częścią twojej całkowitej recepty. Nadal potrzebujesz profesjonalnej porady, leczenia i opieki licencjonowanego lekarza. Zastrzeżenie

: Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj. Zastrzeżenie

Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.