Jestem autystyczny i tak, pomyślałem o samobójstwie

Jestem autystyczny i tak, pomyślałem o samobójstwie
Jestem autystyczny i tak, pomyślałem o samobójstwie

Autyzm. Nie tylko dziecko. Rozmowa o dorosłości

Autyzm. Nie tylko dziecko. Rozmowa o dorosłości
Anonim

Niedawna historia mówi, że 66 procent nowo zdiagnozowanych dorosłych z zespołem Aspergera kontempluj samobójstwo.

Pomyślmy o tym przez chwilę.

Wśród wszystkich obaw związanych z liczbami znalazłem artykuł, który ma naprawdę dobre pomysły na temat tego, dlaczego rozważamy samobójstwo, ale punkt widzenia NT ( neurotypowy - ktoś bez autyzmu) sprawia, że ​​czuję się unieważniony Kret górski jest szczytem do aspie? Chodź, nie jestem na tyle mały, aby myśleć, że kretowisko jest górą, góra to góra, i tylko dlatego, że masz narzędzia do wspinaczki, a ja tego nie robię, to nie znaczy, że moje narzędzia są czymś, na co należy patrzeć, ale dygoczę …

Oficjalnie otrzymałem diagnozę autyzmu na 25. Byłbym uważany za nowo zdiagnozowaną osobę dorosłą. Ale dla mnie pojawiają się myśli samobójcze, ponieważ czuję się jak ciężar. I zawsze tak czułem. Moja pierwsza myśl samobójcza miała miejsce, gdy miałem 13 lat.

Czy to możliwe, że to nie tylko nowo zdiagnozowani dorośli? A co z zdiagnozowanymi nastolatkami? Dzieci?

Łatwo jest myśleć, jestem problem. Mogę myśleć o tak wielu ludziach w mojej przeszłości, którzy sprawiali, że czułem się, jakbym nie był wart ich czasu. Mogę myśleć o sytuacjach w teraźniejszości, że nie jestem przygotowany na umysł. Czasami sprawia, że ​​myślę, że chcę podjąć takie działania. Rozumiem, że jest to nierównowaga chemiczna, ale wielu ludzi tego nie robi.

Postępowałem w taki sposób, że podczas krachu, który spowodował samobójstwo, wydaje mi się, że jest to rozsądna opcja. Miałem krótkie przemyślenia typu: Wypij wszystko, zrób to, szybko , i długie myśli: czy ubezpieczenie na życie się wypłaca, jeśli oczywiste jest, że się zabiłeś?

Dowiedziałem się jednak wcześnie, że samobójstwo nigdy nie jest odpowiedzią. Widziałem efekty, które odbierają własne życie na bliskich w telewizji, i doszedłem do wniosku, że jeśli tak wiele przedstawień przedstawiało to jako: "Jak to możliwe, że taki samolubny? "To musi być sposób postrzegania samobójstwa - jako akt samolubny. Postanowiłem nigdy nie narażać rodziny. Chociaż wiem, że myśli samobójcze są symptomem większego problemu, cieszę się, że wcześnie nauczyłem się tej lekcji.

Za każdym razem, gdy myśl przyszła mi do głowy, podbiłem ją - do momentu, w którym jest to "pomocne" przypomnienie, że wciąż żyję i mam się dobrze. Zwłaszcza w sposobie przeżycia siebie. Nie pozwolę sobie na samosabotaż. Zasadniczo, myślę o wszystkim dwa razy, zanim to zrobię, wtedy myślę o najbardziej prawdopodobnym wyniku. To doprowadziło mnie do sukcesu dla kogoś z mojej niepełnosprawności.

NT myślą swoją podświadomością, co oznacza, że ​​ich świadome umysły nie mają celu, aby rozpoznać dane wejściowe, takie jak kontakt wzrokowy, język ciała, ruchy twarzy itp. Ich świadomy umysł musi jedynie przetwarzać to, co zostało powiedziane, czyniąc ich Mózgi są znacznie szybsze w socjalizacji niż nasze.

Nasze mózgi i podświadomość działają inaczej niż ich, a nasz proces myślenia obejmuje przetwarzanie tekstu zamiast subtelnych wskazówek. Problemy konwersacyjne związane z tego typu myśleniem mogą prowadzić do semantycznych nieporozumień i nieporozumień.

Chcemy połączenia, prawdopodobnie bardziej niż NT, a lęk przed pomyłkami często powoduje, że jesteśmy błędnie postrzegani jako agresywni, denerwujący lub celowo mylący. (Nota boczna: Czasami możemy być interpretowani jako zabawni.)

Może to prowadzić do tego, że NT boi się, jest zły, zdezorientowany lub zaciekawiony naszym zachowaniem lub brakiem wzajemności. Najczęściej starają się mówić językiem uczuć, a subtelne wskazówki przyspieszają tempo rozmowy. Zwykle czujemy się wrażliwi na tego typu wymiany. W naszych umysłach myślimy: Czy nie widzisz, jak bardzo się staram?

Nie raz to załamanie sprawiło, że poczułem się jak idiota i wkurzyłem się. Jestem ognistą duszą, ale nie wszyscy jesteśmy. Niektórzy z nas są łagodniejsi i bardziej podatni na szaleństwo kogoś, kto wydaje się wiedzieć, co się dzieje. Alexithymia znów uderza.

Ponieważ próbujemy dowiedzieć się, czy jesteśmy irytujący, zrozumiany, efektywnie komunikujemy się itd., Używając naszych uszu zamiast oczu, często pomijamy lub mylemy wizualne wskazówki przez osobę NT, co prowadzi do więcej nieporozumienia. Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją i nienawidzą tego, czego się boją. Często nas zastanawia: czy neurotypi nas nienawidzą?

Oni nas nie nienawidzą. Po prostu nas nie rozumieją, ponieważ trudno nam wytłumaczyć nasze emocje. Tę lukę należy zmostkować. Nie możemy chodzić, myśląc, że nas nienawidzą i nie mogą chodzić, nie rozumiejąc. To po prostu nie do przyjęcia sytuacja.

Jako osoba z autyzmem szukałem i szukałem czegoś, co mogłem zrobić, aby pomóc wypełnić tę lukę. Wszystko, co znalazłem, to to, że muszę zaakceptować siebie, a mój małżonek musi zrozumieć moje potrzeby. Akceptacja samego siebie jest stałą i bezwarunkową miłością do siebie i była czymś, czego nie zawsze miałem. A jednak nie ma innego sposobu na koegzystencję i jest to bardzo realne.

Samoocena opiera się na tym, co myślisz o sobie. Jeśli czerpiesz swoją wartość z tego, co inni o tobie myślą, będzie to na zawsze zależne od twojego zachowania. Oznacza to, że gdy inni ludzie będą cię negatywnie oceniać z powodu krachu, będziesz się źle czuł sam. Będziesz czuł się okropnie z powodu czegoś, nad czym nie możesz zapanować. Jaki to ma sens?

Akceptując siebie, puszczasz złudzenie, że możesz psychologicznie kontrolować problem neurologiczny.

Dla dobra osoby z autyzmem ważne jest, aby mieć poczucie własnej wartości. Poczucie własnej wartości wpływa na wszystko, co robimy - w tym na krzywdzenie i zabijanie siebie.

Jeśli ty lub ktoś, kogo znasz, rozważa samobójstwo, pomoc jest tam. Sięgnij do krajowej infolinii zapobiegania samobójstwom pod numerem 1-800-273-8255.

Wersja tego artykułu oryginalnie pojawiła się w Arianne's Work .

Arianne Garcia chce żyć w świecie, w którym wszyscy się dogadujemy. Jest pisarką, artystką i zwolenniczką autyzmu. Ona również bloguje o życiu z autyzmem. Odwiedź jej stronę .