AniKa Dąbrowska - Małe Skrzydła
Życie z niewidzialnym stanem przewlekłym - takim jak zapalenie stawów, cukrzyca lub POChP - przynosi codzienne wyzwania. Osoba doświadczająca ich może sobie z tym poradzić, ale innym razem, zwłaszcza w miarę postępu choroby, potrzebna jest wszelka pomoc.
Pytaliśmy członków naszych społeczności: Jaki jest najlepszy sposób, w jaki Twoi bliscy mogą cię wspierać, gdy twój stan przewlekły staje się bardziej wymagający?
"To jest proste: pozwól mi przestać udawać przez minutę i pozwól mi płakać, to czyni różnicę … przywraca duszę do życia!" Cindy C., życie ze stwardnieniem rozsianym "Radzenie sobie z moją postawą Ból wywołuje gniew i ogólne nieszczęście Więc kiedy ukochana osoba po prostu toczy się z ciosami i faktycznie rozumie To złość mówi, to pomocne. To prawda, że jest to dla nich niesprawiedliwe. "-
Kryształ M., żyjący z RA
Jessica K., żyjąca z OA
"Rozumiem, że moje decyzje nie mają na celu zranienia lub złości ich, ale dbania o siebie. Decyzje dotyczące picia alkoholu, przebywania na słońcu, jedzenia lub nie jedzenia, chodzenia po miejscach, są o mnie - nie o nich, ani o tym, co do nich czuję. "-Sherrill H., żyjący z cukrzycą
Teri R., żyjący ze stwardnieniem rozsianym
Kathy A., żyjąca z POChD " Są chwile, kiedy zrozumienie jest wystarczające, innym razem łagodne uściski są wystarczające, ale gdy RA ciągnie cię tak daleko, że gniew zaczyna się, oba są potrzebne, aby przejść przez dzień. "-
Jennifer M., żyjąca z RA
Tammy D., żyjąc ze stwardnieniem rozsianym " Podejmując inicjatywę robienia rzeczy, które robiłem, bez szukania całkowitej adoracji za to.Gdybym mógł to zrobić sam, zrobiłbym to. "-
Dotty H., żyjący z COPD " Mam szczęście, że mam nieskończone wsparcie od rodziny i przyjaciół. Kiedy potrzebuję więcej czasu, aby się zrekompensować, mój mąż nigdy nie potrzebuje wyjaśnień, dlaczego przez cały dzień robiłem "nic". Rozumie, że jestem chory i wkracza, aby pomóc jak najwięcej. Mój siedmioletni syn pomaga w rzeczach, które wie, że trudno mi w złe dni. A kiedy nie może pomóc, po prostu oferuje uściski. Moi przyjaciele nieustannie przybywali, aby zaoferować pomoc i wsparcie przy zadaniach domowych i pracy. Myślę, że najlepszym sposobem, jaki ci bliscy mogą wspierać chorych na RZS, jest oferowanie im bezwarunkowo i współczująco pomocy, bez względu na to, jak krótka i złożona. Ofiarowanie ręki może być wielkim westchnieniem ulgi. "-
Lauren M., żyjąca z RA " Nie pytaj, po prostu rób! Słowa nie trzeba mówić, widzą je oczy, gdy walczę … po prostu idź tam, gdzie skończyłem! Pomoc jest największym darem, jaki mogę dostać. "-
Tracy J., żyjąc ze stwardnieniem rozsianym " Po prostu słuchaj, kiedy musimy odpowiedzieć … zapytaj, czy czegoś nie potrzebujemy. Po prostu bądź tam emocjonalnie, duchowo i mentalnie. "-
Vanessa R., żyjąca z RA " Drzemaj w spokoju. "-
Traci M., żyjący z niedoczynnością tarczycy " Nigdy, przenigdy nie mów, przestań drapać. Czasami nie możemy pomóc, a drapanie jest ogromną ulgą. "-
Diane E., żyjąca z egzemą
"Najlepsze, co mogą zrobić, to pamiętać, że mam stwardnienie rozsiane. Moje objawy są zwykle łagodne, łatwo i dla nich zapomnieć! Potrzebuję zachęty, by zwolnić. "-Heather A., mieszka ze stwardnieniem rozsianym Czy żyjesz z przewlekłą chorobą lub znasz kogoś, kto to robi? Nasze społeczności na Facebooku dla osób żyjących z
MS , RA , OA , niedoczynnością tarczycy , egzemą , POChP i cukrzyca to świetne miejsca, aby znaleźć wsparcie i porady od rówieśników.
Jak Moja niewidzialna choroba może sprawić, że jestem złym przyjacielem
Niewidzialna choroba może zmienić sposób, w jaki działam wokół przyjaciół. Oto, co się dzieje i dlaczego, ale proszę, nie traktuj tego w niewłaściwy sposób.
To jest jak niewidzialna choroba wpływa na moje codzienne życie
, Aby pomóc #MakeItVisible, ci ludzie z niewidzialnymi chorobami dają rzucasz okiem na ich codzienne życie.