VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival
Spisu treści:
Szczęśliwa sobota i witamy z powrotem w naszym tygodniku kolumna z poradami, Zapytaj D'Mine , prowadzona przez weterana typu 1, autora i pedagoga diabetyków, Wil Dubois.
Szybko zbliżamy się do Dnia Weteranów 2014, 11 listopada, a dzisiaj Wil zajmuje się tym tematem nieco wcześniej (biorąc pod uwagę, że listopad przynosi szaleństwo wiadomości o popieraniu diabetyków i oczywiście Światowy Dzień Cukrzycy 14 listopada). W tym tygodniu Wil przyjrzy się dostępnym informacjom na temat cukrzycy w wojsku i ich wpływowi na przyszłość projektów D-draft.
{Masz własne pytania? Napisz do nas na AskDMine @ diabetesmine. com
Jim, sam typ 2 i ojciec córki T1D z Michigan, pisze: Ostatnio podczas spaceru i po przeczytaniu książki o II wojnie światowej zastanawiałem się, czy w wojsku są diabetycy i jak udaje im się utrzymać poziom cukru we krwi w ekstremalnych warunkach, w jakich się znajdują, skoro nie jest tak łatwo w "normalnym" życiu? A może podczas II Wojny Światowej i na pierwszej linii frontu? Po prostu myśląc, że liczba diabetyków wzrosła w ciągu ostatnich lat, jak byśmy sobie radzili, gdyby wybuchła kolejna wojna światowa - czy mielibyśmy wystarczającą pulę tych, którzy mogliby służyć w wojsku, aby wesprzeć wysiłek? Po prostu ciekawy, a może to było gorące słońce tego dnia? : -}
Odpowiedzi Wil @ Ask D'Mine: Co za świetne pytanie. Kilka razy omawialiśmy cukrzycę we współczesnym wojsku. Mike napisał artykuł o tym, że chęć służenia często wymaga walki z brązem, zanim zaczniesz walczyć z wrogiem; i uruchomiliśmy ten film dLife na czynnym obowiązku T1. Ale ja też po prostu czytałem książkę o II wojnie światowej, więc ta część twojego pytania naprawdę pochłonęła moją ciekawość.
Oczywiście, w latach czterdziestych, nawet w życiu cywilnym, cukrzyca była prawie nie-pytaj, nie mów, więc znalezienie informacji na temat służenia D-ludziom w tamtej epoce jest trudnym zadaniem. Podejrzewam, że w okopach były praktycznie zero typów 1. To nie tak, jak w dawnych czasach, gdy dziewczyna mogła ubierać się jak mężczyzna i dołączać do marynarki wojennej. Lub statek piracki. Nie pytaj, nie mów, nie pracuj z insuliną i strzykawkami, więc podejrzewam, że nie było żadnego tajnego typu 1 w walce z II wojną światową. Typ 2s są jednak zupełnie innym przedmiotem. Wierzcie lub nie, ale wiemy o nich więcej, niż mogłoby się wydawać.
Znalazłem artykuł na temat cukrzycy i służby wojennej w Biurze Historii Medycznej US Army ( kto wiedział, że takie biuro istnieje ? ) . Autorzy artykułu
hor, dr Alexander Marble, przyjrzeli się historycznym danym w archiwach armii zarówno w czasie I i II Wojny Światowej, ale bogaty w dane artykuł staje się skomplikowany, ponieważ "Wojna do końca wszystkich wojen" (to byłby pierwszy Wojna Światowa) walczył przed insuliną. Dobrze.Nowy typ pierwszego typu zabiłby żołnierza równie mocno jak pocisk Hun'a. Ale skupiając się tylko na części artykułu doktora Marble'a z czasów II wojny światowej, stwierdza, że liczba osób chorujących na cukrzycę była dość niska, a jego teza jest taka, że istnieją dwa powody:- Po pierwsze, większość żołnierzy w II wojnie światowej zostały wyciągnięte z zakresu 18-37 lat, poniżej typowego wieku diagnozy dla typu 2 w tym czasie.
- Po drugie, stacje indukcyjne przeszły badania przesiewowe pod kątem cukrzycy za pomocą testów moczu i odrzuciły każdego z podwyższonym poziomem cukru.
Czy jakikolwiek patriotyczny diabek zakradł się do butelki z moczem innej osoby, aby pokonać test i służyć swojemu krajowi? Wątpię w to, ale teraz znam temat mojej kolejnej powieści. W rzeczywistości zapisy wskazują, że zdecydowana większość odrzuconych uczestników nie miała pojęcia, że mają cukrzycę przed badaniem przesiewowym.
Ilu mężczyzn zostało odrzuconych do służby z powodu cukrzycy? Dużo.
Wszystkie zapisy scalają wszystkie problemy endokrynologiczne, pozostawiając dane otwarte na spory między historykami, ale wygląda na to, że gdzieś pomiędzy 19, 300-23, 500 amerykańskich mężczyzn zostało odrzuconych do służby wojskowej podczas II wojny światowej z powodu cukrzycy lub oficjalnie: " wyraźnie dysfunkcyjne defekty. " Wow . A niektórzy z nas uważają, że słowo "diabetyk" jest niegrzeczne. Jak chciałbyś zostać obarczony etykietą wyraźnie wadliwego? Osobiście uważam, że trudno byłoby mi pokazać dumnie swój wyraźnie uszkodzony tatuaż ostrzegawczy.
Tymczasem ta wyraźnie dyskwalifikująca wada ostatecznie stała się przedmiotem publicznej rozmowy w czasach, gdy siła robocza była pilnie potrzebna w tym kraju. Niektórzy eksperci wojskowi uważali, że diabetycy mogą służyć państwu i "wykonywać pożyteczny obowiązek", aby wesprzeć wysiłek wojenny, ale nikt inny, jak tylko legendarny endokrynolog Elliott Joslin nie zgodził się z tym. Powiedział: "Kwota diabetyczna przydatna do służby wojskowej jest stosunkowo niewielka, zagrożenia, które zostałyby podjęte zarówno przez diabetyków, jak i rząd, gdyby zostały wprowadzone, i potrzeba ich usług w zawodach cywilnych, gdzie byliby mniej narażeni. do komplikacji tak oczywistych, że obecna zasada, aby pominąć je w projekcie, wydaje się właściwa. "
OK, więc byliśmy skutecznie wyeliminowani na etapie rejestracji w II wojnie światowej. Ale co z tymi żołnierzami, którzy rozwinęli cukrzycę podczas gdy służyła? Według artykułu Marble'a, w czasie II wojny światowej szpitale armii leczyły średnio 1 600 ludzi rocznie z powodu cukrzycy, która rozwinęła się podczas służby. Wiele osób prezentowało gangrenę, inne przechodziły w śpiączkę. Każdego roku zmarło około 1% pacjentów. Po leczeniu ponad trzy czwarte z nich zostało "rozdzielonych na niepełnosprawność", ale druga część została oddana do użytku. Autor nie wie, dlaczego, ale spekuluje, że albo ich cukrzyca była "łagodna", albo że PWD były "kluczowym personelem". Innymi słowy, armia zatrzyma cię, jeśli będzie ci wystarczająco źle.
Podczas wojny 60 żołnierzy, którzy rozwinęli typ 1, zginęło pod opieką wojska. Trzydziestu trzech pochodziło z armii, jeden był marynarzem, jeden był marynarzem, trzy były emerytowanym personelem wojskowym, pięć było beneficjentami, a dwa były z cywilnym Korpusem Ochrony.Z tych, którzy zginęli, większość zginęła w ciągu 48 godzin od przyjęcia do szpitala. Poziomy glukozy we krwi przy przyjęciu u jednej trzeciej żołnierzy były większe niż 500 mg / dl. Marble zauważa, że osoby zdiagnozowane na froncie domu wypadły znacznie lepiej niż te zdiagnozowane w salach operacyjnych, głównie ze względu na czas transportu.
Co ciekawe, ostatnie badania historycznych danych armii pokazują, że wskaźniki "dyskwalifikacji" cukrów dla białych były znacznie wyższe niż dla czarnych. Jak ponad trzy razy więcej, co sugeruje, że wskaźnik cukrzycy u osób rasy kaukaskiej był trzykrotnie wyższy w tym czasie. Ale dzisiaj czarni mają wskaźnik cukrzycy prawie dwukrotnie wyższy niż u białych. To mówi mi, że w ciągu następnych dziesięcioleci doszło do poważnych wstrząsów społecznych, które dowiodły, kto ma więcej cukrzycy.
Tymczasem skutki uboczne wojny obniżyły i tak już skromne wskaźniki cukrzycy w tym czasie. W niektórych krajach było to spowodowane racjonowaniem, aw innych z powodu niedoborów. Ale na dłuższą metę sama wojna mogła służyć jako środek przyspieszający wzrost cukrzycy. Niektórzy badacze uważają obecnie, że doświadczanie wojny - nawet jako cywilnej - zwiększyło ryzyko cukrzycy kilkadziesiąt lat później.
Jeśli chodzi o twoje rozważania, to czy mamy wystarczającą liczbę ludzi, by obsadzić szeregi, gdyby doszło do kolejnej wielkiej wojny, nie widzę wojny typu II wojny światowej z olbrzymią armią, jaka kiedykolwiek miała miejsce. Gdyby Chiny i Rosja zebrały się razem i zdecydowałyby się rządzić światem, jakie są szanse na taką siłę, potrzebowałbyś tylko takiej siły.
Chodźmy o tym pomyśleć, może powinniśmy przynajmniej raz spojrzeć na naszą gotowość.Właściwie myślę, że nic nam nie będzie. Cóż, nie w porządku. Wysłanie całego pokolenia na wojnę nigdy nie jest "w porządku", ale myślę, że moglibyśmy zgromadzić wystarczającą liczbę pełnosprawnych osób, aby wypełnić szeregi. Oto, jak ja to widzę: Soldiering wciąż jest pracą dla młodego człowieka, a nawet przy wzroście cukrzycy w każdym wieku, rozpowszechnienie w kluczowej grupie wiekowej jest wciąż na tyle niskie, że możemy wystawić imponującą armię. Najnowsze dane Feds pokazują, że cukrzyca w grupie poniżej 20 lat (łącznie T1 i T2) stanowi zaledwie jedną czwartą jednego procenta populacji w tym przedziale wiekowym, co sugeruje, że 99,75% osób w wieku 18-20 lat można przeciągać. A w zakresie 20-44 lat wskaźnik cukrzycy wynosi 4,1%, co sugeruje, że 95. 9% da się przeciągnąć. Nie ruszaj się, Putin. Nie jesteśmy tak grubi i leniwi, jak sobie wyobrażacie.
I mamy jeszcze jedną rzecz po naszej stronie, której nie mieliśmy w wielkiej liczbie w drugiej wojnie światowej, i to jest moc dziewczyn. Dzisiejsze wojsko wynosi 14 5% kobiet. Zawsze moglibyśmy użyć większej liczby walczących kobiet. I oczywiście zmieniła się także natura wojny. Starzejący się typ 1, taki jak ja, mógł latać dronem z klimatyzowanego biura w Maryland, tak samo dobrze jak 18-letni jariron. Jeśli naród desperacko odepchnie północne hordy, każdy z nas, którzy nie są gotowi do walki, może zignorować rady Joslina i nadal wypełniać wszystkie role wsparcia dla żołnierzy frontowych.
I za to, co jest warte, myślę, że my, D-folk, zrobilibyśmy dobrych żołnierzy, linie frontu lub linie frontu. Bo jeśli jest jedna rzecz, którą umiemy, to pewnie umiemy walczyć.
Dziękuję za wspaniałe historyczne pytanie i nie zapomnij Dnia Weterana w przyszłym miesiącu!
To nie jest kolumna z poradami medycznymi. Jesteśmy woluntariuszami PWD i otwarcie dzielimy się mądrością zebranych doświadczeń - naszą
już-tam-zrobioną-tą wiedzą z okopów. Ale nie jesteśmy MD, RN, NP, PA, CDE, ani kuropatw w gruszach. Konkluzja: jesteśmy tylko małą częścią twojej całkowitej recepty. Nadal potrzebujesz profesjonalnej porady, leczenia i opieki licencjonowanego lekarza. Zastrzeżenie: Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj. Zastrzeżenie
Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.
Niedzielne gry cukrzyce: Komiksy i humor od lipca do grudnia 2015 r.
Spojrzenie na sodę i cukrzycę: PRAWDZIWE wyzwanie Pepsi
Z ich najnowszą kampanią na rzecz zdrowego trybu życia, DiabetesMine rzuca okiem na Pepsi i cukrzycę, i co robimy, aby rozwiązać rosnący problem typu 2.
Nowa aplikacja do gry w gry Tworzenie ciabetyn Ninjas
Nowa aplikacja do gier mobilnych opracowywana przez endokrynologa z Ohio ma na celu zmianę nawyków cukrzycy w ciągu 90 dni.