VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival
Spisu treści:
Wcześniej tego lata, gdy American Diabetes Association nazwał swojego wychowawcę cukrzycy roku, zaszczyt ten przypadł Davida Krugerowi z Detroit, który pomaga kształtować opiekę diabetologiczną od wczesnych lat 80-tych.
Kruger spędziła karierę jako pielęgniarka (NP) w szpitalu Henry Forda w Detroit, współpracując z Dr. Fredem Whitehouse'em - "Historycznym Endo for the Ages", który kiedyś pracował ze słynnym Dr. Elliotem Joslinem (!) - a ona dzieli swój czas między praktyką kliniczną a badaniami. Ona była wpływową w przełomowym badaniu DCCT, jest autorem niezliczonych artykułów i książek, w tym Diabetes Travel Guide w 2000 roku, i ogólnie pomogła jej zawodu dotrzymać kroku nowej technologii cukrzycy i metod leczenia, jak trafiają na rynek.
Tak się składa, że Kruger reprezentuje małą i niedostatecznie reprezentowaną część 20 000 certyfikowanych CDE w tym kraju, ponieważ tylko około 4% z nich to NP, które również mają moc przepisywania, jak lekarze . W związku z rozpoczęciem corocznego spotkania American Association of Diabetes Educators (AADE), które odbyło się dzisiaj w Indianapolis, pomyśleliśmy, że jest to idealny czas, aby podzielić się jej historią tutaj, w "Mine.
Czat z nagradzaną CDE Davida Kruger
DM) Po pierwsze, gratulacje za uznanie ADA za twoją pracę. Jak się czujesz zdobywając ten zaszczyt?
To było bardzo upokarzające. Jestem na tym stanowisku od 35 lat i robisz to z właściwych powodów, dla osób chorych na cukrzycę. Zostajesz, bo zbyt dobrze się bawisz, żeby odejść. Za każdym razem, gdy się odwracasz, pojawia się nowa wiedza na temat cukrzycy i nowe rzeczy, które możesz włączyć do swojej praktyki, aby pomóc ludziom. To był miły, zabawny, długi odcinek, który jest tak szczęśliwy, że miał wpływ na pomoc osobom z cukrzycą. Więc tak, było to bardzo upokarzające, że widziałem, kto dostał nagrodę przede mną i wiem, że tak wielu ludzi wierzy we mnie.
Przyjmując nagrodę, rozmawiałeś o tym, że nie żyjesz z cukrzycą samemu, ale obserwujesz matkę i babcię, które zajmują się cukrzycą typu T2 …
Tak, moja mama została zdiagnozowana w wieku 30 lat z typem 2 i została na insulinę, ale ona zmarła w wieku 47 lat. Moja babcia również chorowała na cukrzycę i była na insulinie, a jej trzej bracia mieli cukrzycę - więc naprawdę mieliśmy ogromną kohortę w rodzinie z cukrzycą. Oczekiwałem, że moje pokolenie będzie miało typ 2, ale co ciekawe, nie mamy. Myślę, że to wszystko, czego nauczyliśmy się o jedzeniu i zarządzaniu cukrem we krwi i tak wielu rzeczach, o których ludzie nie rozmawiali w pokoleniach za nami.
W tamtych czasach sytuacja wyglądała inaczej, niż w przypadku cukrzycy …
Tak, to był inny czas na cukrzycę, kiedy nie posiadaliście różnych klasyfikacji (jak typ 1, LADA i typ 2), które mamy teraz, a ludzie nie mówili o HbA1c, ponieważ nie mieliśmy wtedy jeszcze monitorowania poziomu glukozy we krwi.Więc to nie była choroba, o której naprawdę mówisz, a ludzie się wstydzili. Tak naprawdę nie mieliśmy nic do zaoferowania ludziom takim jak dzisiaj - bez edukacji diabetologicznej i medycznej terapii żywieniowej, czy monitory BG, ponieważ nie istniały. Musicie pamiętać, że uważaliśmy, że poziom cukru we krwi 200 osób dla kogoś z typem 2 był OK. Nie uważaliśmy tego za poważną chorobę. Oczywiście, teraz wiemy o wszystkich komplikacjach i jak poważne to jest.
Czy ta historia rodziny pomogła ci w podjęciu decyzji o wyborze medycyny?
O tak, bez wątpienia. Moja matka zmarła kilka miesięcy przed ukończeniem szkoły średniej, więc wiedziałem, że chcę znaleźć stanowisko w dziedzinie cukrzycy. Ale nie próbowałem bardzo ciężko znaleźć pracę, ponieważ podczas moich pierwszych sześciu tygodni szkoły absolwentów w 1980 roku, miałem moje pierwsze dziecko. W tamtym czasie powiedziałem znajomemu, że nie mam pracy, a to dlatego, że nie złożyłem podania o jedno … W niedzielnej gazecie w 1982 r. Zobaczyła ogłoszenie i zaklasyfikowała ją, a następnie złożyłem podanie w poniedziałek. i do końca tygodnia miałem to. To było tutaj, w Henry Ford Hospital w Detroit. Byłem we właściwym miejscu we właściwym czasie. A teraz jestem tutaj od 35 lat.
Przyszedłeś z Dr. Whitehouseem na początku lat 80-tych. Jakie to było doświadczenie w pracy z nim?
Nie miałbym kariery, którą miałbym bez doktora Whitehouse'a. Mówimy w 1982 roku, a ludzie nie wiedzieli, co zrobić z praktykującym pielęgniarkę. Jeśli ktoś zadzwonił do mnie na spotkanie, był niewygodny … teraz, w 2017 roku, ludzie nie chcą iść do cukrzycy, chyba że jest pielęgniarka. Doktor Whitehouse właśnie mnie wypchnął i powiedział do mnie: "Idź, idź, idź". Był naprawdę skromny w swojej karierze i pchnął mnie, abym mógł czuć się dobrze w lokalnych i krajowych scenach. Był już prezesem American Diabetes Association (w 1978 r.), Więc przedstawił mnie tam i innym organizacjom.
Dr. Whitehouse właśnie otworzył tak wiele drzwi i uwierzył we mnie. Popchnął mnie do przodu i nigdy nie stanąłem na mojej drodze, i to też jest pozytywne. Zawsze był przy mnie, kiedy go potrzebowałem.
Jak to było być zaangażowanym w te wczesne lata badań nad cukrzycą w 1980 roku?
Zacząłem od razu w momencie przełomowego Diabetes Complications and Control Trial (DCCT) i nie miałem pojęcia, jak bardzo to wprawi mnie w narodowe światło. W naszych własnych praktykach zawsze mówiono nam, aby być w czołówce i wypróbowywać nowe technologie i terapie. Nawet jeśli jest tylko jeden pacjent, który może skorzystać, musisz wiedzieć, jak to zrobić.
Zaangażowaliśmy się w DCCT i przez lata pomogliśmy wprowadzić na rynek każdego nowego insuliny, nowego agenta i wstrzykiwacza na rynek farmaceutyczny. Mieliśmy także wiele grantów NIH na badania nad technologią i metodami leczenia, a doktor Whitehouse zawsze był wygodny, pozwalając mi być Głównym Badaczem w takich rzeczach.Jak możesz sobie wyobrazić, ludzie mogli przypominać: "Whoa, ona jest pielęgniarką", ale ponieważ nie miał z tym problemu, łatwiej było mi przeforsować tę kopertę. Teraz, kiedy jest na emeryturze, zacząłem zajmować się wszystkimi pracami klinicznymi nad dywizją, a także zarządzałem wszystkimi NP i własną praktyką kliniczną.
Twoje trzy córki również brały udział w twojej karierze medycznej?
Tak. Można powiedzieć, że moja pierwsza córka poszła ze mną do szkoły średniej (urodzona tuż przed ukończeniem studiów), a potem poszedłem do pracy z moim środkowym podczas badania klinicznego, a następnie spałem w szufladzie z szufladami na dokumenty. A potem byłem oficerem ADA, kiedy urodziła się moja trzecia córka, a kiedy miała 10 dni, zabrałem ją na spotkanie. Oczywiście, nikt nie zrobiłby tego w 2017 roku … po części dlatego, że nie wiesz, kto jest i nie jest zaszczepiony, a po prostu nie czułem się zbyt dobrze 10 dni po porodzie.
A narodziny twojej środkowej córki prawie hamują twoje badania DCCT?
Tak, testowałem autonomicznie system nerwowy, który jest dużo oddychania, i zdałem sobie sprawę, podczas gdy moi pacjenci oddychali, że miałem skurcze. To nie jest niezwykłe na kilka tygodni przed urodzeniem dziecka, ale zdałem sobie sprawę, że oddycham tak ciężko jak oni i prawdopodobnie pracowałem. Byli coraz bliżej, a ludzie w szpitalu Henry'ego Forda nalegali, żebym był gotowy do pracy. Doktor Whitehouse powtarzał: "Nie pamiętam, jak mam urodzić dziecko", a on wyznaczył jednego z towarzyszy, aby przekonał mnie, żebym urodziła dziecko. Zanim się zorientowałem, mój OB stanął w drzwiach, mówiąc mi, żebym poszedł z nimi teraz. Ale ja na to: "Nie, najpierw zakończę te badania. "I nie było innego certyfikatu dla tego, co robiłem i nie mogliśmy przenieść DCCT do przodu bez tego komponentu. Dosłownie, jak tylko skończyłem z dwiema lub trzema osobami w badaniu, moja woda pękła. To był bałagan. Poszłam, aby mieć dziecko, a ona została wydana w ciągu 45 minut. To było 7 grudnia 1984 r.
I tak miałem 4-letnie i to nowe dziecko, a ona spała w szufladzie z kartoteką przez trzy miesiące, ponieważ musiałem wrócić do rekrutacji pacjentów. Dr Whitehouse powiedziałaby: "Nie potrzebujesz urlopu macierzyńskiego, po prostu zabierz ją do pracy. "Można robić takie rzeczy w 1984 roku. Administracja pielęgniarska miała krowę na tym, że to zrobiłem, i prawdopodobnie mieli rację, ale pracowałem w Departamencie Medycyny i byłem w stanie kontynuować.
Jeśli chodzi o twoje badania DCCT, czy w tym momencie miałeś pojęcie, że HbA1c stanie się złotym standardem w opiece diabetologicznej, jaką jest dzisiaj?
Musieliśmy poczekać na to podczas robienia DCCT, a do tego momentu prawie nie mieliśmy palcówek i cukru na czczo od ludzi przychodzących do kliniki. Szczerze mówiąc, nie jestem nawet pewien, czy w 1982 roku szpitale wykonywały HbA 1C dla pacjentów, ponieważ wysłaliśmy je wszystkie.Pamiętajmy, że nie mieliśmy wtedy komputerów i ręcznie pisaliśmy wszystkiego, i Xeroxed, i nie mieliśmy faksów ani telefonów komórkowych. Jedynym komputerem, który mieliśmy, było to duże, masywne pudełko, które ludzie z DCCT włożyli do mojego biura, i bałem się tego. W czwartek rano włączyliśmy ten frajer, a w piątek rano A1C przyjdzie.
Oczywiście, w tamtym czasie byłam przytłoczona uczeniem się o pompach insulinowych, tym, czym był HbA1C i glukometrem, tak samo jak moi pacjenci, ponieważ wtedy właśnie pojawiały się mierniki. Wiele się wydarzyło na początku lat 80-tych!
Teraz, w 2017 r., Zdajemy sobie sprawę, że HbA1c może już nie być tą samą wielką sprawą i jest coś więcej poza tym środkiem, ponieważ mamy CGM i możemy patrzeć na różne komponenty, takie jak czas w zasięgu, który A1C nam nie mówi .
A co z tymi największymi zmianami, które zaobserwowałeś w opiece diabetologicznej?
Oczywiście wiedza na temat A1C, zarządzania glukozą i intensywnej insulinoterapii jest ogromna. Ale jeśli czytasz którąkolwiek z ostatnich prób, to chodzi o ciągłe glukometry. Możesz uzyskać równie niesamowite wyniki w zastrzykach za pomocą CGM, jak to możliwe za pomocą pompy. Chodzi o zapewnienie kontroli pacjentowi i wszystkim nowym narzędziom - lepszym pompom i CGM, lepszym insulinom, odkryciom DCCT i możliwościom lepszej pomocy pacjentom.
Teraz jesteśmy naprawdę na krawędzi technologii zamkniętej pętli. Niektórzy pacjenci robią to sami, co mnie trochę denerwuje, ale urządzenia, które są na miejscu, otwierają teraz możliwości. Nie moglibyśmy tego zrobić bez żadnego elementu. To niesamowite, co wydarzyło się w ciągu ostatnich pięciu lat zarówno w cukrzycy typu 1, jak i typu 2 z technologią, środkami doustnymi i wszystkim. To zbyt ekscytujące, aby przejść na emeryturę, chociaż powinienem o tym myśleć.
Czy emerytura na horyzoncie jest już wkrótce?
Cóż, mam 63 lata i na pewno nie zrobię tego, co zrobił doktor Whitehouse (pracował do późnych lat 80. i kontynuował swoją pracę badawczą). Z pewnością chciałbym pracować do 67 do 70, gdzieś w tej okolicy. Dopóki budzisz się każdego dnia podekscytowany pracą, to właśnie powinieneś robić. Ale na pewno nie zawsze chcę pracować tak ciężko jak ja … zwłaszcza, że moja najstarsza córka jest w ciąży i spodziewamy się mojego pierwszego wnuka we wrześniu. Jestem bardzo podekscytowany, tańczę na moim biurku! Tak więc, muszę wymyślić, jak poradzić sobie z całą tą ekscytacją i nie pracować tyle godzin.
Jak opisałbyś fundamentalną potrzebę edukacji diabetologicznej?
Wysokiej jakości edukacja diabetologiczna i medyczna terapia żywieniowa to kamienie węgielne, na które zasługuje każdy pacjent. Bez tego trudno jest posiadać własną cukrzycę. Nie wystarczy, że dam ci nowe leki, ale ty jako pacjent musisz zrozumieć, skąd się wzięło, jakie są jego działania, co to może oznaczać i jakie są potencjalne korzyści i ryzyko. Edukacja diabetologiczna nie jest jednorazowa. Dostajesz to na początku, a następnie okresowo w trakcie swojej kariery z cukrzycą.Za każdym razem, gdy są jakieś zmiany, powinieneś mieć edukację diabetologiczną, a ci nauczyciele odgrywają główną rolę w dokonywaniu naprawdę istotnych zmian.
Tak, ale co z brakiem dostępu do edukacji diabetologicznej?
Myślę, że poczyniliśmy znaczne postępy i musimy nadal wnikliwie rozumieć edukację diabetologiczną, aby upewnić się, że jest refundowana i że ludzie mogą ją dostać nie tylko w momencie diagnozy, ale przez całe życie z cukrzycą. W szczególności każdy powinien zobaczyć dietetyka, ponieważ w naszym życiu nie ma miejsca, w którym uczymy się odżywiania w sposób, w jaki potrzebujemy. W 2017 roku jest ważniejsze niż kiedykolwiek, aby ludzie mieli pełne zrozumienie. Nie wracam do domu z pacjentami w nocy - co jest dobre dla nas obojga - więc musimy uczyć PWD, aby włączyć edukację do swojego życia. Jako CDE jestem tylko małą sekcją dopingującą i osobą odpowiedzialną za pytania i odpowiedzi. I musimy naciskać, że to trwa.
Tak więc, zwłaszcza, gdy wszystkie nowe narzędzia, które teraz pojawiają się, mogą być używane przez pacjentów …
Zmieniłem pacjenta dzisiaj na nowy lek i wiedziałem, że to będzie dodatkowy czas z tym pacjentem. Ale nie ma sposobu, abym przepisał komuś nowe lekarstwo, nie poświęcając czasu, aby pomóc im nauczyć się, co robi i czego nie robi, korzyści i czerwone flagi, i dlaczego myślę, że będą lepsze w tym i jak Użyj tego. To nie jest sprawiedliwe dla pacjenta. Bez tego pacjent nie odniesie sukcesu. I to mi się należy. Jeśli nie odniesiesz sukcesu, ponieważ nie dałem ci potrzebnej Ci edukacji, to zawiodłem.
Czy angażujesz się w lobbing na temat dostępu i kwestii ubezpieczeniowych dla pacjentów?
Kiedyś byłem w stanie podać dane wejściowe i opinie, dlaczego potrzebowaliśmy nowszych leków. Mogę wam powiedzieć, że jako badacz kliniczny, który napisał dokumenty i wygłaszał wykłady, nie ma lekarstwa, z którego nie mógłbym skorzystać z obiektywnej perspektywy i jak to będzie działać w praktyce klinicznej. Ale teraz proces jest poza nami. Firma ubezpieczeniowa może poprosić nas o ocenę wniosku dotyczącego nowego leku … ale nie tracę już na to czasu (ponieważ) będą go zatwierdzać, gdy przyjdą na to, aby zatwierdzić to i zrobią własne decyzje niezależnie. Na tym poziomie zrezygnowałem.
Jeśli chodzi o wcześniejsze pozwolenia, absolutnie napiszę je, jeśli lek jest na formularzu. Jeśli nie, wiem, że firmy farmaceutyczne chcą, żebyśmy pisali PA, żeby pokazać, że jest taka potrzeba, ale nie sądzę, żeby to miało znaczenie, a to po prostu stawia nas na krawędzi, ponieważ i tak zostanie odrzucona. Stałem się bardzo realistyczny, jeśli chodzi o to, jak to działa, i chociaż chciałbym otrzymać każdy lek dla każdego pacjenta, zdaję sobie sprawę, że nie jest to wykonalne.
Co jeszcze chciałbyś powiedzieć społeczności Diabetyków?
To nigdy nie jest dobry czas na cukrzycę, ale w 2017 roku chodzi o najlepszy czas na cukrzycę pod względem wszystkich terapii, urządzeń i edukacji, które mamy.Jest tak dużo wiedzy na temat cukrzycy i co robić długoterminowo. Żałuję, że nie mam lekarstwa w tylnej kieszeni, ale nie mogę, więc najlepiej mogę jak najlepiej zadbać o moich pacjentów, dopóki nie zrobimy tego i upewnić się, że są dobrze przygotowani!
Dziękujemy za podzielenie się swoją historią i bycie taką siłą na dobre w społeczności D, Davida! Doceniamy wszystko, co robiłeś przez lata.
Drodzy Czytelnicy: Możesz śledzić coroczną konferencję edukatorów na żywo w mediach społecznościowych pod numerem # AADE17 i obejrzeć naszą relację z wydarzenia w przyszłym tygodniu.
Zastrzeżenie
Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.
6 żYciowych hacków za cieszenie się swoim złotym rokiem, gdy masz osteoporozę
Roche Szczyt Diabety 2012 - To Wspinaczka
Wokół DIABETY #DOC Blogosfera w maju 2015 r.
Nasze typy dla najlepszych blogów poświęconych cukrzycy w maju 2015 r.