Patologia chorego na raka piersi na potrzeby badań

Patologia chorego na raka piersi na potrzeby badań
Patologia chorego na raka piersi na potrzeby badań

Chirurgia onkologiczna w leczeniu raka piersi, dr Dawid Murawa

Chirurgia onkologiczna w leczeniu raka piersi, dr Dawid Murawa

Spisu treści:

Anonim

Do każdej rzeczy jest pora roku i czas do każdego celu pod niebem, idzie liryka w utworze Turn, Turn, Turn , napisany przez Pete Seegera w 1950 roku. Dla tych z nas z przerzutowym rakiem piersi, ten tekst nabiera głębszego znaczenia. Nie tylko żyjemy z wiedzą, że nasz czas jest krótki, a nasz sezon słabnie, ale istniejemy także w kulturze, która dąży do różowego światła reflektorów w niewłaściwej sprawie: świadomości raka piersi.

Świadomość określona przez organizacje zajmujące się rakiem piersi oznacza zrozumienie, że rak piersi istnieje i podjęcie kroków w celu zdiagnozowania go tak wcześnie, jak to możliwe. Jeśli robisz te rzeczy, twierdzą, przetrwasz. Ale gdy rak staje się nieuleczalny, wielu z nas zdaje sobie sprawę, że skupienie się na świadomości nie jest zsynchronizowane z rzeczywistością problemu: potrzeba więcej badań.

W ciągu ostatnich 30 lat na tę koncepcję świadomości wydano miliardy dolarów. Pomimo tych dobrych kampanii, statystyki pokazują, że liczba zgonów z powodu raka piersi wzrosła ponad 40 000 w ciągu ostatnich dwóch dekad. I wciąż jest wiele luk w naszej wiedzy naukowej o samej chorobie.

W tym momencie wszyscy - od drugiej równiarki na ulicy do twojego pradziadka-centuriona - wiedzą, czym jest rak piersi, a wybór mammograficzny jest narzędziem do wykrywania. Ale nie zawsze tak było. W połowie lat 70. kultura nie była tak otwarta. Kilka lat wcześniej, Rob i Laura Petrie na Dick Van Dyke Show musieli spać w podwójnych łóżkach, aby nie urazić wrażliwości społeczeństwa. Rak piersi po prostu nie był rozmawiany. Mięśnie, a czasem kości zostały usunięte wraz z tkanką piersiową w mastektomii, co było wyjątkowo zniekształcone, a kobiety tylko przyznały, że przechodzą je w przyciszonych szeptach.

Zjawisko marketingu przyczynowego Zjawisko marketingu przyczynowego

Dlaczego produkty są otynkowane z różowymi wstążkami w październiku

Pierwsza Dama Betty Ford zdiagnozowano raka piersi, aw 1974 roku publicznie ogłosiła że miała mastektomię. Ford był oklaskiwany za otwartość na temat choroby, ponieważ wiele kobiet odczuwało, że mogą wreszcie przyznać, że oni również przeszli mastektomię. Po ogłoszeniu nastąpił nawet skok w liczbie rozpoznań raka piersi. Kobiety z guzkami odrzuciły swoje zakłopotanie i zalały gabinety lekarskie, aby je wypróbować.

Kiedy główne organizacje charytatywne związane z rakiem piersi pojawiły się w połowie lat 80., społeczeństwo zaczęło się zmieniać. Kobiety paliły biustonosze w imię równych praw, a seksualność - w tym piersi - stawały się nośnikami reklamy.Nadszedł czas, aby włączyć raka piersi do publicznego światła.

Krajowy Miesiąc Wiedzy o Raku Piersi (NBCAM) został założony przez firmę farmaceutyczną, która miała powiązania z tamoksyfenem, lekiem przeciwnowotworowym wciąż szeroko stosowanym dzisiaj. Celem NBCAM było upewnienie się, że każda kobieta była świadoma tej choroby i promowanie mammografii jako najpotężniejszej broni w walce z rakiem piersi. W latach 80. wydawało się to rozsądnym celem. Czy to jeszcze dzisiaj?

Fałszywe bezpieczeństwo wczesnego wykrywania Fałszywe bezpieczeństwo wczesnego wykrywania

Co oznacza nieprzewidywalność metastazy

Co roku w październiku firmy gubią produkty od zup do odkurzaczy z różowymi transparentami i wszechobecnymi różowymi wstążkami pod płaszczykiem pomocy pacjenci z nowotworem. Określane jako "przyczyna marketingu", procent zysków z tych produktów jest obiecany organizacjom charytatywnym promującym raka piersi, które przynoszą firmom ulgę podatkową, której pragną, reklamując dobro, które chcą, abyśmy wierzyli, że robią. Nawet małe firmy, takie jak bary i restauracje, wpadają w hype, promując różowe napoje i przekazując część zysków. Biały Dom, Empire State Building i mundury sportowców NFL zmieniają kolor na różowy - wszystko dla świadomości raka piersi.

Fundacja Susan G. Komen jest najdroższą organizacją charytatywną związaną z rakiem piersi. Pomimo tego, że przez większość swojego istnienia istniał "lekarstwo" w swojej nazwie, skupia się raczej na świadomości niż na badaniach. I wiele organizacji charytatywnych podąża za nimi, grabiąc w dziesiątki milionów dolarów rocznie. Ale czy wydawanie pieniędzy na tę świadomość nadal jest konieczne? Piersi są teraz wyjęte i dumne - nie ma już kłopotów związanych z ich usunięciem lub usunięciem.

Pracując jako pracownik szkoły od elementarnego po licealny, wiem z pierwszej ręki, że dzieci na każdym poziomie zaawansowania są świadome raka piersi. Bransoletki "I heart boobies" są popularne, szczególnie wśród gimnazjum. Kiedy pytasz dzieci, dlaczego je noszą, uniwersalna odpowiedź brzmi: "Aby wesprzeć raka piersi. "(Prawdziwa odpowiedź brzmi, ponieważ wiadomość jest subwersywnie modna).

Nawet od trzeciej do piątej równiarki mogą rozmawiać na ten temat. Wielu miało nauczycieli lub rodziców z rakiem piersi, a oni także żyją w kulturze, która zmienia kolor na różowy w październiku. Widziałem, jak małe dzieci zbierają centa za świadomość raka piersi i noszą różowe w grach Little League, mówiąc słowo "pierś" tak swobodnie, jak każda inna część ciała.

Dla wielu kobiet ich pierwsza mammografia jest zarówno rytuałem przejścia, jak i ich pierwszym okresem, a kobiety często mówią o tym, w jakim wieku otrzymały swoją "linię podstawową". "W 2014 roku kobiety nie boją się iść do lekarzy na pokazy. A teraz rak jest pierwszą rzeczą, o której pomyślą po znalezieniu guzka, a nie ostatniego.

Jeśli cel świadomości raka piersi został osiągnięty - i wierzę, że to ma - to nadal pozostaje on w fazie wczesnego wykrywania. Znalezienie raka wystarczająco wcześnie, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się, byłoby godnym celem, gdyby to było tylko leczenie raka.Niestety, nie ma dowodów na to, że tak jest i istnieje wiele dowodów na to, że tak nie jest.

Niebezpieczeństwa wynikające z nadmiernej kontroli Niebezpieczeństwa wynikające z nadmiernej kontroli

Więcej mammografii niekoniecznie musi być dobrą rzeczą

Według Metastatic Breast Cancer Network (MBCN), 90 do 96% kobiet, u których obecnie występuje choroba przerzutowa, zostało zdiagnozowanych na wczesny etap. To ważny fakt. Oznacza to, że prawie każda kobieta, która ma obecnie raka piersi, może zasiadać pod parasolem "wczesnego wykrywania". Większość przeszła leczenie, a następnie odkryła, że ​​ich rak rozprzestrzenił się niespodziewanie. Jestem jednym z nich.

W 2009 roku zdiagnozowano u mnie raka piersi stopnia 2a bez zakażonych węzłów i brak wskazań, że mój rak przerzekł. Miałem mastektomię, sześć rund chemii i rok Herceptyna. Uważano, że jestem na dobrej drodze do długiego, zdrowego życia - do 2011 roku, kiedy stwierdzono raka piersi w mojej wątrobie. Moja choroba jest teraz nieuleczalna. Porównaj to z niektórymi z moich znajomych, którzy zostali zdiagnozowani w tym samym czasie, co ja. Kilka z nich było stadium 3c z tragicznym rokowaniem, ale dzisiaj są zdrowe i wolne od raka. Byłem jedynym, który przeszedł do etapu 4. Chociaż osobiste przykłady są jedynie anegdotycznymi dowodami, statystyki odzwierciedlają to zjawisko.

Ludzie są logiczni. Lubimy porządek. Ale niestety, rak nie schludnie przechodzi od etapu 1 do 2, od 2 do 3 i od 3 do 4. Niektóre komórki nowotworowe przechodzą natychmiast przez ciało, ukrywając się w organie, aż coś zacznie iskrzyć, dwa, pięć, a nawet 10 lat później. Inne nowotwory nie spowodują, że wczesne wykrycie będzie dla wielu bezsensowne. Tylko badania mogą stwierdzić, kiedy, dlaczego lub w których zdarzają się przerzuty. To są dane, których obecnie nie posiadamy.

Dobrze finansowana maszyna świadomościowa Dobrze finansowana maszyna podnosząca świadomość

Większość pieniędzy z darowizn nie trafia na lekarstwo

Od lat 80. dowiedzieliśmy się wiele o raku piersi, a co roku o idei Mammografia dla regularnych badań przesiewowych jest tak głęboko zakorzeniona w naszej kulturze, że kobiety zaczynają się rozwścieczać sugestią, że możemy być przesadzeni. Ale to prawda. Badanie po badaniu uwidoczniło granice badań przesiewowych w kierunku raka piersi. Ostatnie badanie, opublikowane w British Medical Journal , było 25-letnią analizą, która zakończyła się badaniem przesiewowym, nie zmniejszając ryzyka zgonu z powodu raka. Mimo to, wiele kobiet było indoktrynowanych od dziesięcioleci przesłaniem, że muszą mieć roczne mammogramy i nic ich nie wypędzi.

Choć nikt nie sugeruje, że kobiety nigdy nie powinny mieć mammografii, staje się coraz bardziej oczywiste, że regularne badania przesiewowe niesie ze sobą ryzyko. National Cancer Institute donosi, że mniej niż pięć z 1 000 kobiet faktycznie zachorowało na raka piersi, gdy są badane. Oznacza to, że większość nieprawidłowych mammogramów jest fałszywie pozytywna, co powoduje ogromną ilość niepokoju i niepotrzebnych biopsji. A mammogramy znajdują obecnie stan przednowotworowy zwany rakiem przewodowym in situ (DCIS) lub rakiem "stadium 0".DCIS nie jest prawdziwym rakiem. Nie jest inwazyjny i nie może zabić, ale musi być traktowany jak rak, ponieważ w niektórych przypadkach staje się inwazyjny. Istnieją tylko subtelne wskazówki wskazujące na to, że DCIS może stać się niebezpiecznym, a zatem żadna forma nie może być zignorowana.

American Cancer Society donosi, że częstość występowania DCIS wzrosła siedmiokrotnie od 1980 r. Wielu lekarzy uważa, że ​​nawet połowa z tych przypadków DCIS zniknąłaby z czasem. A do 14 procent kobiet, które zmarły z innych przyczyn, cierpiało na DCIS zgodnie z ich autopsjami i nigdy o tym nie wiedziały. Świadomość i overscreening doprowadziły setki tysięcy oszpecających operacji do czegoś, co nigdy nie mogło ich zranić - gdybyśmy tylko wiedzieli o tym więcej.

Wezwanie do działania Wezwanie do działania

Przeniesienie uwagi ze zwiększania świadomości na ratowanie życia

Znalezienie wczesnego raka nie zawsze ratuje jednego z przerzutami. Wydaje się więc logiczne, że przynajmniej większa część charytatywnych dolarów powinna zostać wydana na pomoc dla osób z zaawansowanym rakiem piersi. Ale niezależne badania dolarów są trudne do zdobycia.

Fundacja Susan G. Komen (znana również jako Komen), zdecydowanie największa organizacja charytatywna zajmująca się rakiem piersi, przekazuje jedynie 17 procent swoich milionów na sfinansowanie grantów badawczych. MBCN szacuje, że mniej niż pięć procent wszystkich pieniędzy na cele charytatywne przeznacza się na badania nad przerzutami, jedyną formą raka piersi, która zabija. Reszta pieniędzy jest przekazywana z powrotem do świadomości i edukacji. Sponsorowane są wyścigi, rozprowadzana jest literatura, reklamowane są samolubne piersi, a rzecz jasna finansowane są urządzenia do mammografii dla klinik. Ale niewiele wydaje się na ratowanie tych, którzy umierają w ostatnich stadiach choroby.

Komen nie jest sam. Nawet mniejsze organizacje charytatywne, takie jak fundacja Keep a Breast, nie finansują badań nad rakiem piersi. Ich pieniądze idą w kierunku tworzenia plastikowych bransoletek informacyjnych i dawania ich kierownictwu dużych pensji, a resztę wysyłają na "zielone" fundamenty i inne inicjatywy, które nie mają nic wspólnego z tą chorobą. Finansowanie raka często jest pozostawione firmom farmaceutycznym lub rządowi.

Aby stać się świadomym, trzeba zrozumieć dwa ważne fakty: że jedynymi ludźmi, którzy umierają na raka piersi są ludzie, których rak rozprzestrzenił się poza biustem (gdy jest zawarty w piersi, nie może zabić), i że jedna nie jest koniecznie bezpieczna po leczeniu - nawet po mastektomii w celu usunięcia raka. Według American Cancer Society ryzyko nawrotu jest jednym na pięć. Dziś, podobnie jak przed 20 laty, każda kobieta z chorobą przerzutową umrze. To 40 000 kobiet rocznie.

Opcje leczenia przerzutów w dużej mierze pozostają takie same jak zawsze: promieniowanie i chemia. Kobiety z rakiem HER2 +, agresywną postacią choroby, są na tyle szczęśliwe, że mają Herceptin, Perjeta i Kadcyla w swoich arsenale, nowe leki, które przedłużały życie o miesiące, w tym moje. Ale dla kobiet z potrójnym negatywnym rakiem piersi (TNBC), innym agresywnym rakiem, wciąż nie ma magicznego leku.I w przeciwieństwie do innych nowotworów, przerzut raka piersi - zazwyczaj do mózgu, płuc, wątroby lub kości - jest zawsze śmiertelny. Świadomość nie zmieniła najważniejszych liczb.

Agenda dotycząca raka piersi nie powinna dotyczyć raka piersi. Powinno to uratować osoby dotknięte chorobą: ustalenie, który DCIS staje się inwazyjny i poznanie systemu przerzutów. Pomyśl tylko, gdyby wszystkie dolary, które charytatywne organizacje charytatywne podniosły w październiku, trafiły do ​​laboratoriów i kompetentnych lekarzy naukowych zamiast ekspertów od marketingu, problem raka piersi i innych nowotworów wraz z nim mógłby zostać rozwiązany.

Świadomość i wczesne wykrywanie raka piersi w 2014 r. Są tak samo istotne jak PalmPilot lub podwójne łóżka dla małżeństw. Prawdziwy wyścig o uzdrowienie jeszcze się nie rozpoczął. Nadszedł czas, aby odłożyć różowe flagi, zwinąć wstążki i skupić się na zmianie.

Jak powiedział Pete Seeger, nadszedł czas, aby "skręcić, skręcić, skręcić. "Musimy odwrócić się od świadomości i do badań.