Kwestionuje opiekę zdrowotną nad cukrzycą Pod prezydentem Trumpem

Witaj w naszym cotygodniowym poradniku na temat cukrzycy, Zapytaj D'Mine - z weteranem-gospodarzem typu 1 i autorem cukrzycy Wil Dubois.

Podczas weekendu w Dzień Prezydenta Wil pomaga czytelnikowi wytrącić jego obawy o stan ochrony zdrowia w USA pod naszym nowo wybranym prezydentem …

{ Masz własne pytania? Napisz do nas na AskDMine @ diabetesmine. com }

Nazwisko zatrzymane na żądanie, typ 1 z Oregonu, pisze: Jestem młody, liberalny i boję się. Nie mogę uwierzyć w to, co dzieje się w naszym kraju, naszym obywatelom i naszej konstytucji. Jestem przerażony, że stracę moje ubezpieczenie zdrowotne (mam prawie 25 lat, ale nadal jestem objęty ubezpieczeniem na życie mojej matki dzięki Obamacare). Wszystko to sprawia, że ​​jestem chory. Dosłownie. Przynajmniej tak myślę. Moje cukry we krwi były szalone - zwariowane, działające bardzo wysoko. Czy to może być wina Trumpa?

Odpowiedzi Wil @ Ask D'Mine: Szczęśliwego zbliżającego się Dnia Prezydenta. Niezależnie od tego, jakie są twoje polityczne pasma, myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że nigdy nie widzieliśmy amerykańskiego przywódcy, takiego jak prezydent Trump. I tak, pan Trump jest absolutnie odpowiedzialny za problemy z poziomem cukru we krwi.

Więcej o tym za minutę.

Ale najpierw nietypowe zastrzeżenie. Dowiedz się, jak po dodaniu do odtwarzacza specjalnych funkcji DVD, które są dostarczane z nowym filmem, pojawia się małe okienko z napisem: "Poglądy wyrażone w wywiadach i komentarzach do tej specjalnej funkcji są wyłącznie opiniami osób, które je dostarczają i robią nie odzwierciedlają opinii ____________ Film Corp, jej filii lub pracowników? "

Moje zastrzeżenie jest takie, że poglądy, które zamierzam wyrazić, są moje i mogą odzwierciedlać te z moich redaktorów, matki, małżonka, dziecka lub domowych kotów.

Zdaję sobie sprawę, że nawet mówienie o bardzo kontrowersyjnym prezydencie ryzykuje picie połowy moich czytelników, bez względu na to, co mówię. To dlatego, że cukrzyca nie szanuje polityki. Demokraci cierpią na cukrzycę. Republikanie chorują na cukrzycę. Zieloni chorują na cukrzycę. Podobnie jak Niezależni, ludzie z Tea Party, komuniści, socjaliści i tak, nawet anarchiści. To, jak podejrzewam, oznacza, że ​​cukrzyca jest równomiernie rozmieszczona w całym spektrum politycznym. Mniej więcej połowa kraju głosowała na mężczyznę (mimo że większość agencji informowała, że ​​Clinton ma 3 miliony więcej głosów w popularnej liczbie, a różnica procentowa między ich głosami wynosi tylko około 2%), co oznacza, że ​​około połowa moich czytelników Kibice Trumpa i połowa to przeciwnicy atutowi.

Mimo wszystko, na twoje pytanie trzeba odpowiedzieć, a my bierzemy wszystkie pytania. Więc zaczynamy.

Jeśli chodzi o nasze ubezpieczenie zdrowotne, jestem z wami w Departamencie Strachu.Cóż … OK. To nie do końca prawda. Jestem obok w Departamencie Lęku. Administracja i Kongres w dużej mierze zaprzysięgły, że zniosły Akt Przystępnej Opieki i są bardzo niejasne odnośnie tego, co, jeśli w ogóle, zamierzają je zastąpić. Właściwie to zawsze wydawało mi się dziwne, że Prawo tak bardzo nienawidzi ACA, ponieważ wydaje mi się to bardzo pro-biznesowe. Mam na myśli, poważnie, prawo, które wymaga od każdego obywatela zakupu komercyjnego produktu? To brzmi bardzo republikańsko.

Sądzę, że możemy zgodzić się, że pismo odręczne jest na ścianie i że zmiany są w magazynie. Ale nawet jeśli partia, która ma władzę, zmieniła jutro ACA, logika jej demontażu jest co najmniej zniechęcająca. Jest to część federalna, częściowo państwowa, częściowo prywatna. Obejmuje miliony ludzi i miliardy dolarów. Wątpię, by cokolwiek się wydarzyło z dnia na dzień, a właściwie do tej pory nie zaszło nic poza rozmową.

Oczywiście istnieje ryzyko, że to się zmieni, zanim to, co piszę dzisiaj, zostanie wydrukowane, ale przynajmniej całkowite patroszenie ustawy Affordable Care Act nie było w pierwszym szeregu działań zainicjowany przez naszego nowego prezydenta.

Co mówisz? On nie jest twoim prezydentem?

O tak, jest. On na pewno jest piekłem. Czy ci się to podoba, czy nie, i jesteś wolny do nie podobnego, to nasz należycie, zgodnie z prawem wybrany prezydent. Nie było coupe d'état, żadnego masowego oszustwa wyborczego (jeśli nie liczycie tego rosyjskiego wtrącania się). Nie wygrał popularnego głosowania, ale tak nie działa nasz system. Trump nie jest pierwszym prezydentem, który stracił wspólny głos, a mimo to wygrał urząd w labiryncie Kolegium Elektorów. Podobnie jak Bush W, Harrison, Hayes i JQ Adams.

Czy kolegium elektorów ma sens? Może, może nie. Jeśli nam się nie podoba, możemy to zmienić. Ale nie możemy zmienić zasad po wyborach, ponieważ nie podobały nam się wyniki. Zaprzeczanie wynikom systemu w jego obecnym stanie jest niedemokratyczne.

W niektórych wyborach część ludności poczuje się pozbawiona praw wyborczych. Tak właśnie jest w spolaryzowanej demokracji. Przypuszczam, że gdyby Clinton wygrał, zwolennicy Trumpa mogliby mieć znaki, które mówią: "Ona nie jest moim prezydentem", ale byliby równie źle, gdyby to zrobili. Nie tylko jest to niedemokratyczne, ale jeśli nie zgadzasz się z Trumpiem jako prezydentem, nie jest on zobowiązany do usłyszenia twojego głosu ani do rozważenia twoich obaw.

Więc on jest moim prezydentem. On jest twoim prezydentem. I za to, co jest warte, jest tak samo utknął z nami, jak my z nim.

I podczas gdy wyrażam swoje poglądy na ten temat, mam jeszcze jedną mydelniczkę. Byłem chory, gdy zaczęły się protesty przeciwko Trumpowi w społeczności D, zanim ten człowiek nawet objął urząd. Częściowo, uznałem to za małostkowe. Jeszcze nie wyjął pióra. Jako nasz prawnie wybrany przywódca, czułem, że powinien był dać mu szansę. Tylko na zasadzie. Ale przede wszystkim martwiłem się, że protestując przeciwko człowiekowi, a nie jego działaniom, my liberałowie - a ja jestem jednym z was - zostanie potraktowany jako drażniące dzieci; niezadowoleni, że nie poszliśmy własną drogą.

Naprawdę, musimy ocalić naszą energię i naszą wiarygodność, aby móc walczyć o sprawy polityczne, które są dla nas ważne.

W każdym razie, teraz, kiedy już podniosłem ciśnienie krwi, porozmawiajmy o twoim stężeniu cukru we krwi. Trump cię zestresował. A stres podnosi poziom cukru we krwi - o wiele bardziej, niż ludzie zdają sobie z tego sprawę. Tak, tak, Trump naprawdę sprawia, że ​​jesteś chory.

Oto jak: Stres uruchamia system lotu lub walki, pompując cukier do krwi dla dodatkowej energii. Niski, przewlekły stres może prowadzić do niemal ciągłego uwalniania cukru do krwiobiegu. Jeśli pracujesz na tym samym poziomie, być może będziesz musiał podnieść insulinę podstawową przez, powiedzmy, cztery lata.

Mimo to, chociaż Trump sprawiał, że jesteś chory, nie jest odpowiedzialny za to, że pozostaniesz chory. Musisz dostosować leki, aby zrekompensować lub dostosować stres tak, aby nie wpłynął na ciebie.

Jak dostosować stres z okoliczności pozostających poza bezpośrednią kontrolą, takich jak polityka narodowa?

Istnieją dwa sposoby walki ze stresem: Naucz się relaksować lub podjąć działanie. Aby się zrelaksować, musisz wytrenować swój umysł, aby pozbyć się lęków. Dobrym pomysłem jest uwolnienie sypialni od komputerów, telewizorów i telefonów komórkowych. Stwórz barierę czasu przed odejściem do łóżka. Przeczytaj romantyczną powieść lub wielkie dzieło (nie-polityczne). Napić się. Wziąć kąpiel. Zapalić świecę. Przytul się do zwierzaka. Albo wypchane zwierzę. To jest odpowiedź na lot; spowoduje rozproszenie cukru poprzez zaprzestanie jego produkcji.

Albo zmierzyć się ze stresem. Walcz, podejmując działania. To jest odpowiedź walki. Spala cukier. W tym przypadku, ponieważ stres wynika z naszego środowiska politycznego, proponuję aktywną politycznie. Wezwij swoich kongresmanów i senatorów. Zrób to codziennie. Wezwij członków po obu stronach przejścia. Spraw, by twój głos był słyszany, ale mów w kwestiach, a nie na czyjejś osobowości. Stając się częścią tego procesu, poczujesz się mniej pokrzywdzony, co zmniejszy stres.

A dodatkowa korzyść uczyni cię lepszym obywatelem naszej demokracji.

Zastrzeżenie: To nie jest kolumna z poradami lekarskimi. Jesteśmy woluntariuszami PWD i otwarcie dzielimy się mądrością zebranych doświadczeń - naszą już-tam-zrobioną-tą wiedzą z okopów. Ale nie jesteśmy MD, RN, NP, PA, CDE, ani kuropatw w gruszach. Konkluzja: jesteśmy tylko małą częścią twojej całkowitej recepty. Nadal potrzebujesz profesjonalnej porady, leczenia i opieki licencjonowanego lekarza.

Zastrzeżenie : Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.