Droga Trzustka (moja tura)

Droga Trzustka (moja tura)
Droga Trzustka (moja tura)

VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival

VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival

Spisu treści:

Anonim

Nasza droga Kerri zmusiła mnie do myślenia z nią "List otwarty do mego" Trzustka." A potem mały Demarco włączył własną wersję i był tak mądry, słodki i rzeczowy w jednym. I wtedy mnie olśniło, mam też coś do powiedzenia tym bezużytecznym organom:

Droga Trzustki,

Przez 37 lat ledwo wiedziałem, że istniejesz. Więc może to był przypadek zaniedbania. Dławik z zatrzaskiem. A może po prostu nadwerężyłem cię przez te wszystkie lata rujnujących nawyków żywieniowych i tych trzech wyczerpujących ciąż. Ale nie możesz mnie winić. Tworzenie dziecka jest być może jedynym prawdziwym cudem, jakiego ktokolwiek z nas kiedykolwiek doświadczył w prawdziwym życiu.

W każdym razie, zamknąłeś jeden dzień pod koniec maja 2003 r. I od tego czasu nie otrzymałem od ciebie wiadomości. Jak ironicznie! Teraz, gdy przestałeś wykonywać podtrzymującą życie funkcję wydzielania insuliny, aby "automatycznie" regulować mój poziom cukru we krwi, myślę o tobie cały czas. Ponieważ mam teraz ręczną skrzynię biegów.

Patrzę na te drobne fiolki z czystym płynem i myślę jak dziwacznie to jest to, co utrzymuje mnie przy życiu. Bieganie w trybie ręcznym jest trudne, ponieważ w przeciwieństwie do ciebie, nie zawsze wiem, kiedy i ile dokładnie insuliny jest potrzebna, aby pokryć węglowodany, które jem, lub powstrzymać mój cukier przed wstrząsami, gdy jestem chory. Czasem przypomina jazdę samochodem ze zepsutym wskaźnikiem gazu: nigdy nie wiem, ile naprawdę tam jest, lub kiedy potrzeba więcej, albo kiedy mam zamiar uderzyć w "puste". Jest to ciągła gra w zgadywanie z brzydkimi konsekwencjami, gdy źle zrobisz.

Szczerze mówiąc, nienawidzę cię trochę za to, że mnie porzuciłeś.

No tak, pewnie myślisz, że powinienem uważać się za szczęściarza, że ​​niektóre INNE organy nie przeszły na kaputt. Mogło to być moje serce, płuca lub nerki … albo Bóg wie co. Ale chwileczkę! Czy nie wiecie, że sam fakt, że wyniszczacie, naraża na niebezpieczeństwo wszystkie inne moje ważne narządy? !

W porządku. Oprócz odpowietrzania, naprawdę chciałem powiedzieć: zamroziłbym cię, gdybym mógł. Chciałbym zachować cię dokładnie tak, jak teraz - zanim się zestarzejesz wraz z resztą mnie - abyś mógł jak najlepiej wyglądać, gdy pewnego dnia naukowcy i naukowcy wymyślą sposób na ożywienie. Czy mnie słyszysz? Trzymaj się najlepiej jak potrafisz! Twoja wizyta służbowa nie może trwać wiecznie, z woli Boga. Lepiej, żebyś dobrze się wyprostował i pozdrowił, gdy nadejdzie czas!

Pozdrawiam,

AmyT

Zastrzeżenie : Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę.Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.