VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival
Spisu treści:
W ten weekend, gdy idziemy w Dzień Matki, moja mama była w moim umyśle - zwłaszcza w kontekście tego, jak oboje żyliśmy z cukrzycą typu 1 przez większość naszego życia.
Miała 5 lat, kiedy zdiagnozowano ją w 1958 r., I jak na ironię, w 1984 r. Zdiagnozowano mnie w tym samym młodym wieku. Stamtąd w naszej najbliższej rodzinie było dwóch na trzech chorych na cukrzycę, ponieważ ja Jestem jedynakiem.
Jesteśmy w tym razem (czyż nie wszyscy?) I to stworzyło wyjątkową więź.
Niestety, nie przyszło mi do głowy, dopóki moje 20-te, jakie mam szczęście, mieć matkę żyjącą z T1D, tak jak ja.
Bycie zdiagnozowanym tak młodo, nie wydawało mi się tak wielkim problemem w tych wczesnych latach. Pewnie, mama i ja zrobiliśmy testy krwi na tym dużym metrze wielkości cegły. Przygotowaliśmy rutynowe posiłki, przekąski przed snem, aby zapobiec spadkom i zastrzykom insuliny, które były obowiązkowe przed dniami nowoczesnej technologii D-tech.
Ale jako dziecko nie doceniałem, jak wyjątkowe było to, że mój był razem ze mną w tej przygody z cukrzycą. Utknąłem w " Jestem taki samotny " i " Moja mama nie rozumie tego trybu" , a kiedy moje nastolatki już się rozpoczęły, byłem w pełnym trybie buntu.
Stała " Czy sprawdziłeś? " była w tamtych czasach tylko uciążliwością i na początku mógłbym wymyślić numer i uciec. W miarę, jak się starzałem, moi rodzice osiągali coraz lepsze wyniki i musiałem udowodnić, że testowałem. Pamiętam, że od lat zapisywałem numery od cukru we krwi w dziennikach pokładowych, używając różnych stylów pisma odręcznego i pisania, aby wyglądały tak, jakbym pisał te wyniki przez kilka dni i tygodni. Rozmaz krwi zawsze był miłym akcentem.
Z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę, jak trudne musiało być dla mojej mamy. Później powiedziała mi, że moja babka była dość surowa, jeśli chodzi o leczenie cukrzycy podczas dorastania, i to oczywiście podczas "Dark Ages of Diabetes", zasianych wymianami żywności, testami moczu i insulinami dla zwierząt, które zajęły dużo czasu Moja mama wyraziła opinię, że styl rodzicielstwa D jej matki skłonił ją do buntu, w wyniku czego ona i mój tata starali się przyjąć bardziej wyluzowane podejście.
Mam nadzieję, że nie buntuję się.
Niestety, zrobiłem tak, ponieważ tak właśnie miałem się przetasować.
Przepraszam, znowu mamo ( 25 lat później )! Patrząc wstecz na te lata, doceniam wszystko, co dla mnie zrobiłeś - wtedy i teraz.
Chciałbym odnieść się do tej następnej sekcji bezpośrednio do mojej mamy, Judy, za wszystko, co zrobiła.
Czego mnie nauczyłeś, mama
Podnoszenie piekła i walka o opiekę zdrowotną: W latach 90. (era HMO) zobaczyłem, jak bezlitośnie dzwonisz i piszesz listy, aby upierać się, że ubezpieczyciele i cukrzyca firmy sprzętowe dostarczały nam tego, czego potrzebowaliśmy.Nauczyłeś mnie, jak podnosić głos w taki sposób, jaki jest konieczny do usłyszenia - aby w razie potrzeby podnosić piekło, przyjmować nazwiska i numery oraz dbać o to, aby nasze potrzeby zdrowotne nie były zakotwiczane, aby zawsze czytać politykę, aby zapewnić, że Przedstawiciele faktycznie przestrzegali własnych zasad. A gdy okazało się, że nie zamierzamy wygrać, poprosić o "Nadzorcę" i pójść w górę łańcucha - do szefów honchów, a nawet do Państwowego Komisarza Ubezpieczeniowego, jeśli to konieczne. Zdałem sobie sprawę, że jest to równie niezbędna umiejętność przetrwania, jak cukrzyca, jak testowanie i dawkowanie. Niestety, jeśli cokolwiek, te bóle głowy tylko pogorszyły się z biegiem lat. Ale dzięki tobie jestem uzbrojony w możliwość walki o własne zdrowie i pomagam innym, którzy tego potrzebują.
Drobna granica między nauczaniem a pozwalaniem na jazdę. Chcieliście, abym nauczył się dbać o siebie, ale jednocześnie próbował mnie poprowadzić, a nawet pchnąć, gdy było to konieczne. To trudna równowaga, która decyduje, kiedy po prostu wspierać i kiedy faktycznie interweniować. Rozumiem to teraz. Nie mogę sobie wyobrazić, jak trudne było to dla ciebie, wiedząc, co robiłeś przeżywając to wszystko wcześniej, kiedy dorastałeś. Żałuję, że nie doceniłem tego więcej w tym momencie i nie zdałem sobie sprawy z cennego wglądu, jaki wtedy miałeś . To mogło trochę zmienić moje POV, a nawet moje wyniki zdrowotne.
Dyscyplina . Wiemy, że zarządzanie cukrzycą wymaga samodyscypliny. Widziałem, jak dostosowujesz swoje posiłki, pompowanie insuliny i CGM, aby uzyskać ścisłą kontrolę i uzyskać całkiem niezłe wyniki. W przeciwieństwie do tego, to było moje wieloletnie niepowodzenie, nie będąc tak zdyscyplinowanym, jak powinienem, ale widząc, że to robisz i wiedząc, że długowieczność jest w moich genach … cóż, to idzie długą drogę.
Mom and Son D-Moments. OK, jest prawdopodobnie o wiele więcej lekcji poza cukrzycą, za którą jesteś odpowiedzialny. Ale coś, co przychodzi mi docenić przez lata, to nasze proste chwile po prostu na czacie o cukrzycy. Słyszałeś, jak nieustannie chodzę po Internecie (osobiście i online) o niesamowitej społeczności Diabetes Online Community (DOC), która zmieniła moje życie, osobiście i zawodowo. Dzielenie się z D-peeps jest doświadczeniem, którego często nie można powielać w dowolnym miejscu i że pyschospołeczne "wsparcie rówieśników" może mieć tak duży wpływ. Właśnie dlatego lubię po prostu spędzać czas i rozmawiać D - od opinii na temat urządzeń, po porady i sztuczki i jak możemy śmiać się z Lowsów i szalonych momentów związanych z cukrzycą. Dzięki za bycie D-peep, mamo! Poważnie, kto jeszcze może powiedzieć, że ich mama naprawdę jest "jednym z nas"?
Inspiracje. To doprowadza mnie do punktu, w jaki sposób jesteś inspirujący. Wiem, że przeżyliście wiele i widzieliście D-dni o wiele mroczniej niż kiedykolwiek w życiu w połowie lat 80-tych. Przy wszystkich niepewnościach i przeszkodach, i pomimo tego, jak trudne to może być czasami, obserwowałem, jak zwyciężasz i żyjesz szczęśliwym życiem. Tego też chcę! (Czyż nie wszyscy?) Obserwowanie ciebie i innych osób sprawia, że czuję, że jest to możliwe.Dziękuję, że zainspirowałeś mnie do zrobienia czegoś lepszego i naprawdę uwierzyłeś, że: Tak, mogę to zrobić!
Dorastanie z tobą było darem, ale oczywiście wiele prezentów jest najbardziej cenionych po fakcie. Och, żeby wiedzieć, co teraz wiem …
Nasz Lilly Moment
Pięć lat temu, w tym miesiącu, moi rodzice przyszli odwiedzić, kiedy jeszcze mieszkaliśmy w Indianapolis. Jeśli moja pamięć służy, była to wycieczka związana z Dniem Matki i był to wyjątkowy czas, ponieważ obaj odwiedziliśmy siedzibę Eli Lilly w centrum Indy. Było to dla nas poruszające doświadczenie, ponieważ oboje zawdzięczamy nasze życie Lilly i jej naukowcom zajmującym się wytwarzaniem insuliny, którzy pomogli uczynić ten ratujący życie główny nurt leczenia.
W tamtym roku przypadkiem zaznaczyłem moją 25-tą diametrę, a 50-letnią mamę T1D - razem mieliśmy 75 lat między nami! Co sprawiło, że ten obraz był jeszcze bardziej wyjątkowy na tle ogromnego Lilly 75 Year Monument, honorując tych PWD, którzy żyli na insulinie przez pół wieku.
Pewnie, mam wiele zdjęć mojej mamy i mnie przez te wszystkie lata. Ale ten jest moim ulubionym piciem o tematyce cukrzycy i jest dla mnie bardzo wyjątkowy.
Prowadząc do Dnia Matki 2016, pozwól mi tylko powiedzieć, jak bardzo cię doceniam, mamo! To ty opiekowałaś się mną i pomagałeś kształtować mężczyznę, kim chciałbym się stać, upewniając się, że wszystko jest dobrze w moim świecie na długo zanim zdołam poradzić sobie samemu lub przed spotkaniem z moją kochającą żoną typu Awesome.
Oczywiście, zobaczę, że podziękujesz i "Kocham Cię" osobiście (skoro już nie mieszkamy daleko!), I prawdopodobnie dam ci trochę kwiaty na pamiątkę. Mrugając do naszej wspólnej cukrzycy, planuję również #SpareARose i przekazać koszty jednego z tych kwiatów, aby upewnić się, że dziecko w krajach rozwijających się może otrzymywać insulinę i ratujące życie produkty.
Ponieważ nauczyłeś mnie, że moje życie jest cenne i możemy zrobić różnicę za pomocą najprostszych małych środków. O to, żeby użyć tego dla większego dobra na świecie!
Happy Mother's Day dla wszystkich wspaniałych mam, bez względu na to, czy chorujesz na cukrzycę, czy nie.
Ci z nas, którzy byli zdiagnozowani jako młodzi, nie moglibyśmy dotrzeć tak daleko bez ciebie!
Zastrzeżenie : Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj.
Zastrzeżenie
Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.
W Dzień Matki: lekcje z certyfikowanej MOM T1D
Ostatnia żona matki umierającej dla jej syna
Czy rak płuc może zabijać palaczy? Tak. Paliła tylko kilka papierosów dziennie i nadal umierała. Refleks jednego syna.