Na reklamie Gonzo NY Times JDRF

Prawdopodobnie nie musimy Ci mówić, że Diabetes Online Społeczność cały czas zastanawia się nad reklamą na całą stronę, którą JDRF uruchomił w The New York Times aw The Washington Post w zeszłym tygodniu. To dość szokująca kampania … a większość buzzów dotyczyła 1 na 20 statystyk. Czy to możliwe, że tak wielu osób chorych na cukrzycę umiera z powodu niskiego poziomu cukru we krwi? !

JDRF stoi za statystykami, powołując się na wiele badań, podczas gdy niektórzy obserwatorzy twierdzą, że "ten" fakt wydaje się być oparty niemal wyłącznie na interpretacji jednego autora (Dr. Cryer'a) różnych badań wykonanych przez innych. "

Zgadzamy się z Mike'em Hoskinsem i wieloma innymi, że nie chodzi o dokładną liczbę. Każda osoba, która umiera z niskiego poziomu cukru we krwi, jest o jeden za dużo.

Zgadzamy się również z Laurą Houston i wieloma innymi o potrzebie pogrubienia .

Kudos do JDRF za to przynajmniej. Z pewnością przyciągnęli uwagę ludzi, którym zależy na cukrzycy! Miejmy nadzieję, że także od innych, którzy nie wiedzieli, że muszą się tym przejmować, dopóki nie zobaczą tej przyciągającej wzrok kampanii …

Z drugiej strony, wydaje mi się to trochę denerwujące, gdy widzę rodziców dzieci chorych na cukrzycę, które komentują taką reklamę jak ta " przeraża mnie, że żyję z tego powodu ". Jestem pewien, że nie było to dokładnie to, co JDRF miał na myśli. W rzeczywistości dyrektor generalny Jeffrey Brewer i dyrektor projektu sztucznej trzustki Aaron Kowalski (obaj z bardzo osobistymi powiązaniami z cukrzycą typu 1) twierdzą, że reklama miała na celu lobbing FDA w celu szybszego zatwierdzenia ratujących życie technologii, takich jak system CGM z niskimi stężeniami glukozy zawiesić możliwości.

Oto, gdzie musimy stanąć po stronie krytyków, ale obawiam się: czy reklama naprawdę zmotywuje FDA? Agencja uwikłała się w własną politykę i problemy? A także taki, który nie powinien być zachwalany przez reklamę, ogólnie mówiąc?

Sądzę, że mówimy tutaj o mieszanych uczuciach. Z jednej strony, uwielbiamy to, że JDRF "poszło po to", z komunikatem, który wyraźnie krzyczy: "We Need Help!!"

Z drugiej strony zastanawiamy się, czy wydawanie ogromnych kwot na jednorazową kampanię szokową ma trwały efekt.

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dla trwałego efektu, wciąż potrzebujemy jedności w tej społeczności, i tak … rah-rah pozytywnej stronie naszych wysiłków rzeczniczych, które możemy wykorzystać, aby przyciągnąć "outsiderów", aby myśleć i dbać o to przez dłuższy czas niż kilka chwil, zanim skrzywdzisz przerażającą statystykę.

Najwyraźniej, krytyk D-blogger Jenny Ruhl przemawia do niektórych ludzi, gdy komentuje: "Ludzie czują się dobrze, nosząc bransoletki, zapalając świece, kupując produkty, maszerując ze znakami itp., Ale to nic nie daje (z wyjątkiem niektórych przypadków w celu zwiększenia sprzedaży produktów wstążkami dostarczanymi przez cyniczne korporacje, których rzeczywisty udział w sprawie okazuje się niewielki).Żadna z tych kampanii uświadamiających nie dostarcza społeczeństwu prawdziwych informacji na temat tego stanu. Ludzie z tą chorobą są oświeceni, jeśli są odważni, optymistyczni i, oczywiście, żywi. Prawdziwa świadomość cukrzycy wymagałaby edukacji osób chorych na cukrzycę na temat najlepszych sposobów leczenia ich stanu. "

Inni ludzie krzyczą" czas na lekarstwo! "Oczywiście jest.

Ale jak się tam dostaniesz - albo na lekarstwo, albo na "prawdziwą świadomość cukrzycy" - bez aktywnego (i tak - optymistycznego i rah-ra-no-no-no-wear-Blue Circles) aktywizmu? w umysłach ludzi i na ich klapach, co sprawia, że ​​przekazują te dodatkowe pieniądze w supermarkecie i podnoszą się, gdy słyszą świat "cukrzycy", ponieważ czują się zaangażowani.

Tak więc od czasu do czasu róbmy szokujące kampanie.

Ale między nimi, jak zauważyła adwokat Aliza, zachowajmy dynamikę dzięki "niebieskiemu ubraniu, pocztówce i Światowym Diabetom, które przynoszą uwagę. i jedność z cukrzycą. Tak, potrzebujemy zawiesiny o niskiej zawartości glukozy i APP, ale potrzebujemy również ludzi, aby zdali sobie sprawę, że jako społeczność potrzebuje tych rzeczy i tego, co robimy codziennie.

Ludzie nie będą magicznie wykształceni o cukrzycy, Jenny, nie o codziennych aktach przeżycia, ani o różnicy między typem 1 a typem 2, ani zagrożeniami związanymi z DKA, lub z tego, chyba że sprawimy, że edukacja się wydarzy, a to oznacza, że ​​najpierw musimy zwrócić na siebie uwagę ludzi, a odstraszanie ich okazjonalnie idzie tak daleko, więc jako społeczność, weźmy to stąd, proszę.

Jesteśmy co czyni nasz cel dla Narodowego Miesiąca Wiedzy o Cukrzycy

Zastrzeżenie : Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine.Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Ta treść jest tworzona dla Diabetes Mine, blog poświęcony zdrowiu konsumentów skupiający się na społeczności chorych na cukrzycę .. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline.Aby uzyskać więcej informacji o Healthl partnerstwo z Diabetes Mine, proszę kliknąć tutaj.