ŻYcie z rakiem piersi: czego chcę, żebyś mi powiedział

ŻYcie z rakiem piersi: czego chcę, żebyś mi powiedział
ŻYcie z rakiem piersi: czego chcę, żebyś mi powiedział

#MiędzyNamiKobietami | Rak piersi

#MiędzyNamiKobietami | Rak piersi
Anonim

Mandi Hudson, która pisze nagradzany blog Darn Good Lemonade , żyje z rakiem piersi w stadium 4. Śledź ją na Twitterze @AdvertisingGeek.

Ludzie z chorobą nowotworową chcą wiedzieć, że ludzie wokół nich uwielbiają ich i mogą zaoferować pomoc i wsparcie. Istnieje mnóstwo artykułów na temat tego, czego nie można powiedzieć komuś, kto ma raka, ale co powinno powiedzieć?

Czasami najprostszą odpowiedzią jest najlepsza odpowiedź. Powiedzcie, że jesteście dla nich i znaczcie to. Ludzie z rakiem mają tendencję do znajdowania znaczącej zmiany w swoich związkach, gdy są w leczeniu raka, a źli przyjaciele mają tendencję do szybkiego wydalania.

Tam, gdzie niektórzy podniosą się i im pomogą, utracą też pewne przyjaźnie, ponieważ niektórzy ludzie nie mogą poradzić sobie z diagnozą raka i ich unikać.

Czasami potrzebują kogoś, z kim można się uporać. Wielu pacjentów ma szczęśliwą twarz, gdy w środku są wrzącą pulą zawirowań. Mogą czuć się tak, jakby nie mieli bezpiecznego miejsca na pozbycie się wielu frustracji i zmartwień. To samo dotyczy opiekunów; potrzebują też bezpiecznej rozmowy.

Powinno im się zezwolić na stwierdzenie, że są skrajnie wyczerpani przez pracę równoważącą, opiekę nad ukochaną osobą i życie. Próba bycia pozytywnym przez cały czas jest wyczerpująca i czasami wystarczy, że będą mogli mówić o swoich lękach, bólu i tym, przez co przechodzą.

Laura Snyder, która pisze "Myśli o raku", sugeruje, pytając, czego pragną i przynoszą. To samo dotyczy sprzątania, opieki nad dziećmi, wszystkiego, co możesz zrobić, aby Ci pomóc. Oferowanie konkretnej pomocy to najlepszy rodzaj oferty.

Trzeba żonglować tak wieloma rzeczami, gdy chorujesz na raka, może być przytłaczająca prośba o pomoc, kiedy będziesz jej potrzebować. Ponadto, zaoferuj pomoc w trakcie leczenia. Wiele czasu, pomoc przychodzi falami, każdy oferuje gotować obiad na raz, a następnie trzy miesiące w chemo, nikt nie jest.

To było wspólne dla Beth Caldwell z Kultu Doskonałego Macierzyństwa. Jeśli nie znasz okoliczności pacjenta (a nawet jeśli to robisz), słuchanie o chwalebnej liczbie ludzi, którzy przeżyli i nie przeżyli określonej postaci raka, nie jest szczególnie pomocne, gdy jesteś w samym środku rzeczy. To jeszcze większa oferta dla kogoś z terminalnym rakiem.

To samo dotyczy każdego, kto próbuje przekonać pacjenta, że ​​jego leczenie jest trucizną, i że alternatywne metody leczenia są do zrobienia. Zaoferuj głos rozsądku, nawet jeśli jest to tylko śmiech.

Pacjent z rakiem może mieć doświadczenia i szczęśliwe rzeczy, które chcą robić w trakcie leczenia (lub po). Nie wszyscy mają listę życzeń, ale priorytety zazwyczaj przenoszą się na rodzinę, znajomych i doświadczenia, które mają jeszcze większy priorytet.

Wyniesienie pacjenta na zabawę (nawet jeśli jest to tylko wycieczka do kina) lub pomoc w spełnieniu życiowego marzenia, wiele dla nich znaczy.

Świadomość, że aktywnie działasz na czyjąś myśl i troszczysz się o ciebie, jest pocieszająca. Nie zwracajcie uwagi na to, że wasze "myślenie o nich" powoduje, że wydzieraszcie oczy na trzy godziny. Nikt nie chce słyszeć, że łamie ci serce i martwisz się o nich.

To zupełnie w porządku, nie czuć, że masz rację. To lepsze niż nic nie mówić. Nikt nie jest naprawdę ekspertem od tego, co powinieneś powiedzieć, a każdy jest inny. Szczere, gdy jesteś związany z językiem, jest w porządku. Pacjent z rakiem może wskazać ci, czego potrzebuje lub co jest dla nich pomocne.