Nocny pociąg w 3 dni: czy to możliwe?

Nocny pociąg w 3 dni: czy to możliwe?
Nocny pociąg w 3 dni: czy to możliwe?

PERIODYZACJA W TRENINGU - NA CZYM POLEGA?

PERIODYZACJA W TRENINGU - NA CZYM POLEGA?

Spisu treści:

Anonim

Czy nocnik trenuje malucha w długi weekend brzmi zbyt dobrze, aby mogło być prawdziwe?

Dla wielu rodziców trening nocny jest długim, frustrującym procesem, który jest o wiele trudniejszy dla mamy lub taty niż dla małego nocnego stażysty, ale koncepcja przyspieszonego treningu nocnego nie jest niczym nowym. W 1974 roku para psychologów opublikowała "Szkolenie toaletowe w mniej niż jeden dzień", a techniki i strategie szybkiego treningu trwają do dziś.

Weźmy popularne podejście Lory Jensen, 3-dniowa metoda treningu nocnego Jensen jest mamą sześciorga dzieci i samozwańczą "Królową treningową nocnika". Dostosowała swoją trzydniową metodę do własnych dzieci, po tym, jak uważnie śledziła sukcesy i porażki szkolnych znajomych. i rodzina, a rezultatem jest podejście do treningu nocnego, na które wielu rodziców przysięga.

3-dniowa metoda treningu nocnego

Jensen's st Rategy opiera się na miłosnym podejściu do treningu nocnego, który podkreśla pozytywne wzmocnienie, konsekwencję i cierpliwość. Metoda trzydniowa przyjmuje również bardziej hojne podejście do pojęcia "znaków gotowości" lub sygnałów, które twój maluch ma wystarczającą świadomość, by skutecznie ćwiczyć grę nocną.

Według Jensena pierwszym niezbędnym znakiem jest zdolność twojego dziecka do ciągłego komunikowania tego, czego pragnie, nawet bez użycia mowy. Doradza również, aby twoje dziecko mogło iść spać bez butelki lub kubka. Wreszcie, Jensen uważa, że ​​idealny wiek do nocnika pociągu wynosi 22 miesiące. Podczas gdy ona zauważa, że ​​dzieci w wieku poniżej 22 miesięcy wykazujące oznaki gotowości mogą z powodzeniem prowadzić pociągi, ostrzega, że ​​prawdopodobnie zajmie to więcej niż trzy dni.

Oczekiwania metody

Podczas trzydniowego procesu należy skoncentrować całą uwagę na swoim dziecku.

Oznacza to, że twój normalny rozkład zajęć zostanie zakłócony, ponieważ będziesz spędzać wszystkie trzy dni na splunięciu swojego malucha. Chodzi o to, że gdy jesteś nocnikiem, trenujesz swoje dziecko. Dowiesz się, jak Twoje dziecko komunikuje potrzebę korzystania z łazienki, a to może zająć trochę prób i błędów.

Metoda 3-dniowa wymaga również, aby rodzice zachowali spokój, niezależnie od liczby wypadków. A wypadki na pewno się zdarzą. Spokojny, cierpliwy, pozytywny i konsekwentny - to obowiązkowe.

Aby odnieść sukces, Jensen zaleca planowanie na kilka tygodni. Wybierz trzy dni i wyczyść harmonogram. Umów się z innymi dziećmi (odbierz i odbierz szkołę, zajęcia pozaszkolne itp.), Przygotuj posiłki z wyprzedzeniem, kup swoje przybory do nauki nocnika i rób co tylko możesz, aby te trzy dni były poświęcone Twoje maluch i proces uczenia nocnika.

Chociaż nie musisz szaleć z zapasami, będziesz potrzebować kilku rzeczy.

  • krzesełko do karmienia, które przyczepia się do toalety lub samodzielnego nocnika dla Twojego dziecka (zakup tutaj)
  • 20 do 30 par "dużego chłopca" lub "wielkiej dziewczynki" (tutaj zakup)
  • partii płynów pod ręką, aby stworzyć wiele okazji do nocnych przerw
  • przekąsek o dużej zawartości włókien
  • coś w rodzaju smakołyków dla pozytywnego wzmocnienia (pomyśl o krakersach, cukierkach, przekąskach owocowych, naklejkach, małych zabawkach - cokolwiek twoje dziecko zareaguje na najlepiej)

Plan

Dzień pierwszy zaczyna się, gdy dziecko się budzi. Najlepiej, abyś był gotowy na cały dzień, abyś nie musiał żonglować braniem prysznica ani myciem zębów, obserwując swoje dziecko jak jastrząb.

Jensen radzi, aby produkcja nie wyrzucała wszystkich pieluszek Twojego dziecka. Uważają je za szczudła, więc najlepiej jest je odrzucić, pozbywając się ich. Ubierz swoje dziecko w T-shirt i nowe duże kalesony, oferując wiele pochwał za bycie tak dużym. Poprowadź ich do łazienki i wyjaśnij, że nocnik służy do łapania snu i kupy.

Wyjaśnij, że Twoje dziecko powinno utrzymywać suchą bieliznę dużego dziecka za pomocą nocnika. Poproś dziecko, aby powiedziało ci, kiedy musi pójść na nocnik, i powtarzaj je w kółko. Jensen podkreśla tutaj, aby nie pytać dziecka, czy potrzebuje siusiać czy kupować, ale raczej dać im poczucie kontroli, prosząc ich, aby powiedzieli ci, że muszą iść.

Przygotuj się na wypadki - wiele, wiele wypadków. Tutaj pojawia się fokus. Kiedy twoje dziecko ma wypadek, powinieneś być w stanie je zgarnąć i pośpieszyć do łazienki, aby mogły "skończyć" na nocniku. To jest klucz do metody. Musisz za każdym razem przyłapać swoje dziecko na gorącym uczynku. To, obiecuje Jensen, to sposób, w jaki zaczniesz uczyć dziecko rozpoznawania własnych fizycznych potrzeb.

Bądź kochający i cierpliwy, oferując wiele pochwał, gdy twoje dziecko ukończy z nami nocnik lub powie ci, że musi skorzystać z nocnika. Przygotuj się na wypadki, które należy rozważyć jako możliwość pokazania dziecku, co należy robić, a czego nie.

Przede wszystkim bądźcie zgodni z pochwałami, zachowujcie spokój, gdy dziecko ma wypadek, i przypominajcie dziecku, aby wam powiedziało, kiedy musi iść. Jeśli to zrobisz, a także zgodnie z kilkoma innymi wskazówkami zawartymi w jej książce, Jensen uważa, że ​​powinieneś być w stanie nauczyć trenować swoje dziecko w ciągu zaledwie trzech dni.

My Potty Training Journey

Jestem mamą czwórki i przeszliśmy już potrójny trening trzy razy. Chociaż mogę docenić kilka punktów w podejściu Jensena, nie jestem sprzedawany na tej metodzie. I to nie tylko dlatego, że wydaje się zbyt dużo pracy. Jeśli chodzi o takie rzeczy, jak trening nocnika, podchodzę z podejściem dla dzieci.

Kiedy nasz najstarszy miał około 2 lat, zaczął interesować się nocnikiem. Kupiliśmy małe nocnik, który wsunął się do toalety i wyposażyliśmy go tam, kiedy byliśmy w łazience, ale w bardzo niskim ciśnieniu.

Kupiliśmy mu też kilka dużych kalesonów. Chciał je natychmiast założyć, a on rozparł się na kilka minut, zanim natychmiast usiadł w nich.Oczyściliśmy go i zabraliśmy do nocnika, tłumacząc, że wielcy chłopcy sikają w nocniku, a nie w majtkach. Potem zaoferowaliśmy mu kolejną parę majtek, którą odmówił.

Więc włożyliśmy go z powrotem do pieluchy, a każdego dnia, przez wiele miesięcy, pytaliśmy go, czy jest gotowy na duże kalesony. Powiedział nam, że nie, aż pewnego dnia, kiedy powiedział, że jest. W tym momencie był kilka miesięcy nieśmiały od swoich 3 urodziny, budził się z suchą pieluchą w godzinach porannych i szukał prywatności, gdy kupił. Po prośbie o założenie dużego chłopaka w bieliznę, nocnik ćwiczył w niecały tydzień.

Szybko przekażcie naszą córkę, która nocnik uczył się zgodnie z zatwierdzonym harmonogramem Jensena. W wieku 22 miesięcy była niesamowicie wyartykułowana i miała starszego brata, modelującego nawyki w łazience. Podeszliśmy do tego samego niskiego kluczowego podejścia, pytając ją, czy chce skorzystać z nocnika, a następnie kupując jej dużą dziewczynkę. Nie marnowała czasu, żeby je założyć, a po kilku wypadkach zorientowała się, że woli je utrzymywać w czystości.

Nasze trzecie dziecko, nasz młodszy syn, miało dwoje rodzeństwa, modelujące dobre nawyki w łazience. Patrzył na to z wielkim zainteresowaniem i zaciekawieniem, a ponieważ chciał być jak wielkie dzieci, nie mógł się doczekać, kiedy ten nocny fotel i duży chłopiec się podniosą. Miał także około 22 miesiące, co zepsuło moje z góry założone przekonanie, że dziewczęta szybciej trenują niż chłopcy!

Wszyscy troje dzieci pozwolili im powiedzieć, kiedy byli gotowi, aby rozpocząć proces. Potem po prostu staraliśmy się zapytać ich, czy muszą skorzystać z nocnika. Użyliśmy frazowania: "Posłuchaj swojego ciała i powiedz nam, kiedy musisz skorzystać z nocnika, ok? "Zdecydowanie były wypadki, ale nie był to zbyt stresujący proces.

Jedzenie na wynos

Tak więc, chociaż nie mogę ubiegać się o trzydniową nocną technikę treningu nocnego, która z pewnością zadziała, mogę powiedzieć: To jest nieskończenie łatwiejsze do nocnego trenowania dziecka, ponieważ chce się ćwiczyć na nocnika, i nie tylko dlatego, że trafili w jakiś magiczny wiek szkoleniowy. Utrzymywanie niskiego ciśnienia, świętowanie sukcesów, nieumiejętność radzenia sobie z wypadkami i pozwalanie dzieciom na samodzielne radzenie sobie we własnym tempie, działało dla nas dobrze.