PORADNIK DLA GWIAZD FITNESS - ODC 3
Spisu treści:
Gość posta George'a "Ninjabetic" Simmonsa
Najpierw chciałbym podziękować Amy za proszenie mnie o gościnny wpis dla DiabetesMine . To zaszczyt i przyjemność.
Miałem cukrzycę typu 1 przez ponad 20 lat i byłem ojcem przez prawie 17 lat.
Wracając do tego, kiedy po raz pierwszy stałem się tatą, nigdy bym nie pomyślał, że bycie tatą z cukrzycą sprawiłoby, że rodzicielstwo byłoby inne. Teraz myślę, że tak.
Jest uczciwa, otwartość, którą moja żona i ja dzielimy z naszymi dziećmi na temat cukrzycy - na temat tego, co robi się z ludzkimi ciałami i sposobów, w jaki możemy pomóc spowolnić ten proces.
Zawsze rozmawialiśmy z naszymi dziećmi, jak rozmawiamy z naszymi dorosłymi przyjaciółmi. Uważam, że dzieci rozumieją więcej, niż sobie wyobrażamy, i że potrafią poradzić sobie z nimi, gdy są im rzetelnie i ostrożnie powiedziane.
Mój syn zapytał mnie kiedyś, czy zachoruje na cukrzycę. Powiedziałem mu, że jest taka możliwość, ale nie było to gwarantowane.
Zapytałem go, czy martwi się o cukrzycę, a on odpowiedział: "Nie, ponieważ wiem o tym tyle, że myślę, że wszystko będzie dobrze."
Ta rozmowa jest jedną z moich myśli. dużo. Nie było ani odrobiny lęku ani troski. Naprawdę czuł, że jeśli dostanie tę rękę, poradzi sobie z tym.
To wszystko sprawiło, że jestem dumny z jego pewności siebie i odwagi, które rozerwały mnie na strzępy. Nie znoszę, że musi o tym myśleć, ale przynajmniej mogę pocieszyć, że ma na to dobre nastawienie.
Oba moje dzieci widziały dobro i zło cukrzycy. Dobrze, że spotkali kilku moich przyjaciół z D-OC, którzy również stali się dla nich rodziną!Oni też widzieli zło.
Moja córka kilkakrotnie wyciągnęła dla mnie tabletki z glukozą lub wpadła na targ i kupiła sok pomarańczowy, aby pomóc, gdy mój poziom glukozy we krwi jest niski. Mój syn wypchał paski do urządzenia do pomiaru stężenia glukozy we krwi, kiedy leżałem na podłodze po tym, jak straciłem przytomność.
Czuję się okropnie, że widzieli mnie w moich najsłabszych - ale te momenty wywołały bardzo ważne i znaczące rozmowy na temat życia, rodziny i bycia dla siebie nawzajem.
Ciężar, jaki dźwigają z powodu mojej choroby, nie jest ciężarem, na który narzekają. Jestem jedynym, który nienawidzi tego, że nie mogę powstrzymać jego wpływu na moje ciało. Po prostu widzą to jako część mnie. Część taty. I tak bardzo mnie kochają, że chociaż część mnie jest zepsuta, ta część jest nadal zepsutą częścią i kochają ją tak samo jak resztę. Czasami jestem smutny, ponieważ zastanawiam się, czy choroba nie zabierze mnie z moich dzieci, zanim będziemy mieli czas, aby zrobić wszystko, co chcemy razem. Wiem, że oni też o tym myślą.
Możemy myśleć o tym, ale po prostu bierzemy ten strach i obracamy go w powód, by cieszyć się sobą nawzajem.
Posiadanie cukrzycy sprawia, że wszystko wydaje się nieco trudniejsze, ale nie niemożliwe. Tak jak bycie tatą jest najtrudniejszą pracą, ale także najbardziej satysfakcjonującą. Robiąc to, na pewno dodaję kilka wyjątkowych wyzwań do życia, ale wierzę, że z właściwym nastawieniem,
możesz zrobić to najlepiej. Dzięki, George. Wychodząc od Ciebie, wiemy, że ten ostatni fragment nie jest kolejnym pustym stwierdzeniem "podbródka", ale prawdziwą misją w życiu!
Zastrzeżenie
: Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj. ZastrzeżenieTa treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.