Radzenie sobie z cukrzycą typu 1 Jako osoba dorosła

Radzenie sobie z cukrzycą typu 1 Jako osoba dorosła
Radzenie sobie z cukrzycą typu 1 Jako osoba dorosła

VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival

VLOG #4 - trening barki/pośladki, fit festival

Spisu treści:

Anonim

Przypuszczam, że może być inaczej dla osób zdiagnozowanych jako dzieci, które prawie nie pamiętają, jak wyglądało życie bez cukrzycy. Ale dla mnie, zdiagnozowanym w połowie lat 30-tych, wciąż mnie to szokuje …

Czasem leżąc w łóżku w nocy, myślę, że może to wszystko jest pomyłką - może mógłbym po prostu przestać brać wszystkie leki i używać tych wszystkich urządzeń , a moje ciało po prostu wróci do robienia tego, co kiedyś. Może to był tylko blip, jak przeziębienie lub wysypka, która trwała tak długo, że prawie uwierzyłeś, że będziesz ją mieć na zawsze.

Czasami, kiedy mam naprawdę zły dzień (jak w tę sobotę), kiedy mój poziom cukru we krwi gwałtownie spada do 60, a potem wzlatuje do nieco poniżej 300, frustracja jest trudna do opanowania. Wiem, że to jest choroba czyni mnie nastrojowym, ale świadomość, że to nie sprawia, że ​​jest łatwiej. Jestem po prostu szalony z GD i chory na wszystko!

I oto jestem, jeden z niewiarygodnie szczęśliwych: prawie dwa miesiące temu rozpocząłem nową pompę insulinową OmniPod, powszechnie uważaną za najnowocześniejszą insulinoterapię. I to jest niesamowite. Z punktu widzenia projektu, ten dwuczęściowy system jest w samej lidze. Mała kapsułka insulinowa, którą przyczepiasz do ciała, jest sterowana bezprzewodowo z kompaktowej jednostki, która wygląda i czuje się podobna do dowolnego urządzenia PDA dla konsumentów, i używa prostych poleceń w języku angielskim.

Nazywam OmniPod moją małą cudowną maszyną, ponieważ dzięki niej życie stało się o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze niż podczas zdjęć. Porozmawiaj o frustracji: gazety lubią informować, że pompy zastępują ( sapać! ) "do 4-5 zastrzyków dziennie". Do diabła, z moim zwariowanym harmonogramem i wszystkimi poprawkami, byłam bardziej niż ósma. A próba "dostrojenia" mojego dawkowania była jak gra w bilard z zawiązanymi oczami.

Więc mam szczęście i jestem głęboko wdzięczny firmom takim jak Insulut …

Ale to mnie uderza: w oczekiwaniu na cud lekarstwa, to nie zniknie. A gdy uważam, że życie reszty mojego życia przy tej półpiłrowej bryle XL na moim brzuchu, nie mam tyle szczęścia. Za każdym razem, gdy ta jednostka na moim brzuchu naciska na coś i to boli, albo zakładam ją na moje ramię, a ona chwyta za drzwi i prawie się ściąga … Za każdym razem, gdy patrzę uważnie na przeładowaną torebkę, zawierającą co najmniej 3 oddzielne i wyraźne urządzenia cyfrowe (nie zaczynajcie od pakowania w podróży z cukrzycą!), modlę się cicho o dalsze innowacje i konwergencję.

Nadszedł czas, aby ci z nas, którzy żyją z tymi urządzeniami, przestali po cichu akceptować to, co nam podano, i raczej zrobili hałas o tym, czego naprawdę chcemy, gdy te produkty ewoluują.

Kilka dodatkowych myśli jednego z 20 milionów Amerykanów żyjących z nim …

Zastrzeżenie : Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.