Lekarze nie zawsze chorują na cukrzycę

Siedziałem w gabinecie lekarskim, czując się jak dziecko w wieku szkolnym, siedzące w biurze dyrektora, skarcone, że nie odrabiam pracy domowej.

To był mój ogólny lekarz rodzinny, nie mój endo, i po raz pierwszy zobaczyłem tego nowego doktora po tym, jak nasz przyjazny, długoletni lekarz rodzinny odszedł z jego praktyki rok temu i przekazał wszystko swoim kolegom. Od tego czasu nie miałem żadnego powodu, aby odwiedzać biuro, więc to było moje pierwsze spotkanie, spowodowane przez przeziębienie, przez które cierpiałem przez sześć dni.

Nie, cukrzyca wcale nie była przyczyną ani kluczowym problemem - przynajmniej nie dla mnie. A teraz po prostu musiałem przekonać tego nowego lekarza.

Najpierw pojawiła się spora liczba pytań:

Dr. Nowość: "Jaka była twoja zawartość cukru we krwi? Czy używasz pompy insulinowej? Czy przyjmowałeś wszystkie leki? Czy Twój HbA1c jest wystarczająco niski?"

Ja: "To nie ma nic wspólnego z cukrzycą, to tylko Przez sześć dni byłem chory, chcę tylko upewnić się, że nie jest to infekcja zatok lub coś, co może wymagać antybiotyków.

Dr. Nowy : Jaki był twój ostatni poziom cukru we krwi?

Ja: "Uh, to było w połowie lat 200, kiedy obudziłem się dziś rano, i to jest to, gdzie byli przez ostatnie dni."

Dr. Nowe : "Czy zawsze są tak wysokie?!"

Ja: "To jest, ponieważ … I. Jestem chory."

Dr. Nowy : "Hmmm, widzę, czy dostałeś w tym sezonie grypę?"

Ja: "Nie mam grypy, przeziębiłem się, ale nie, nie …"

Dr. Nowy

: "No cóż, z cukrzycą, naprawdę powinieneś dostać szczepionkę przeciw grypie każdego roku." W tym momencie mieliśmy około 10 minut na wizytę w biurze i byłem prawie po wszystkim, co mówiła - która dla mnie była szczerze tylko garstką męczarników i bez szczególnej wartości. Miałem ochotę krzyczeć: "Nie, to nie ma nic wspólnego z cukrzycą i to nie jest przypadek grypy, a ostatnią rzeczą, której potrzebuję, jest lekarz rodzinny, zbesztujący mnie za nakrwawienie na grypę i zalecając, żebym zobaczył moje endo!" >

Przypomniałem sobie niedawną Unconference Diabetes i niektóre z dyskusji, które wszyscy mieliśmy na temat wizyty u różnych lekarzy w sprawach medycznych innych niż D i jak często mają tendencję do skupiania się

tylko na cukrzycy

i nie ma problemu. Jasne, czasami te dwa mogą się nakładać. Ale zawsze jest to dla mnie niesamowite - i tak bardzo frustrujące - jak mało nasi doktorzy często nas słuchają, kiedy próbujemy trzymać ich w punkcie o konkretnym problemie zdrowotnym. Często są tak rozproszeni przez cukrzycę, że po prostu nie słuchają.

To było moje doświadczenie na drugi dzień.

Tak, znam przypuszczalne zasady dotyczące szczepień przeciwko grypie i szczepień. I wiem, że niektórzy ludzie, w tym niektórzy drodzy przyjaciele z D-społeczności, mają mocne opinie na ten temat. Ja nie. Kiedyś wiernie dostaję szczepionkę przeciw grypie co roku, ale w college'u odrzuciłem zwyczaj i przez ostatnią dekadę miałem tylko kilka z nich - i każdego z tych lat, w każdym razie, mam pluskwę grypy . To zaprzeczyło, jak wielką wagę musiałem biec, by każdego roku strzelać. Następnym razem, gdy dostanę grypę bez szczepionki, jestem pewien, że ponownie się zastanowię. Ale nie o to tu chodziło. Na litość boską, miałem tylko zimną głowę, z kaszlem i zatorami!

Przez tydzień miałem gorączkę do 100. 8 i migające temp

błyskające przez kilka dni, ale znowu wszystko było możliwe do opanowania. Przez tydzień poświęciłem swoją ukochaną kawę na korzyść spożywania zielonej herbaty wraz z moim codziennym schematem zimnego medu i syropu na kaszel. I tak, brałem drzemki w ciągu dnia i kładłem się spać wcześnie i wstawałem trochę później, aby uzyskać tak bardzo potrzebny odpoczynek.

I oczywiście bycie chorym podniosło nieco poziom cukru we krwi; unoszą się w powietrzu przez większość czasu, nawet przy 150% podstawowej dawce w akcji. Ale na szczęście nie miałem problemu z ketonami, pomimo tego, że mój plan żywnościowy o niższej zawartości węglowodanów został wepchnięty do tylnego palnika, ponieważ nie miałem siły, by się do niego przyczepić i polegałem na mojej zupie z kurczaka, soli morskiej krakersy, sok pomarańczowy i tosty jako moje podstawowe przekąski.

Najważniejsze jest to, że cukrzyca nie była tutaj głównym problemem. Przeciwnie, byłam przy zwykłym, ale paskudnym przeziębieniu, które sprawiało, że czułam się nieszczęśliwa. Ale nie miałem żadnych dramatycznych objawów, takich jak wymioty, więc jedzenie i picie nie były problemami.

Ale do pewnego stopnia doktor New nie mógł tego pojąć następnego dnia, i zajęło mi to prawie wstanie i opuszczenie pokoju, by w końcu wydała z siebie duże westchnienie i po prostu przetestowała mnie pod kątem choroby.

W tym spotkaniu zdecydowałem się nie używać wyrażenia "Real Person Sick", terminu, którego używam od kilku lat po tym, jak usłyszałem go po raz pierwszy wykorzystanego przez Kerri Sparling wiele księżyców temu. Nie, zamiast tego, po prostu trzymałem to prosto i po prostu trzymałem

nalegając

, żeby wzięła wacik do policzka, by sprawdzić, czy nie ma gardła. Jej werdykt: tylko zimna głowa i jedna w drodze. Nie potrzebuję alarmu, silniejszych meds ani niczego więcej niż to, co robiłem sam. W porząsiu. Kilka dni później, kiedy to piszę, wciąż kicham regularnie i jest jeszcze więcej tego zatłoczonego uczucia w mojej klatce piersiowej, z moim ciałem próbującym kaszleć to wszystko. Tak, dobre rzeczy. Ale hej, już nie ma temp. A moje cukry krwi spadają.

Rozumiem, że bycie prawdziwą osobą chorą, na cukrzycę może być czasem poważnym problemem - i możesz znaleźć wszelkiego rodzaju oficjalne medycznie oficjalne zasoby, oferujące informacje i porady na temat leczenia chorych na cukrzycę. Ale nie zawsze jest to pierwsza linia obrony dla kogoś takiego jak ja, który ma do czynienia z typem 1 od ponad trzech dekad i jest całkiem niezły w określaniu różnicy.Rzadko zdarza się jakakolwiek typowa choroba, której nie spotkałem wcześniej (z wyraźnym wyjątkiem niedawnego błędu żołądka na Dominikanie). Więc, żaden z tych zasobów nie jest tym, czego potrzebowałem … i nie potrzebowałem tego doktora próbującego wepchnąć je do mojego gardła (gra słów nie przeznaczonych).

Najbardziej przeszkadza mi to, że ten lekarz po prostu nie słuchał. Rozumiem, że jest specjalistką medyczną z dyplomem, ale musi tu być pewien poziom wzajemnego zrozumienia i szacunku. Być może, po prostu może, jako typ życia 1, mogę po prostu wiedzieć, czy objawy, których doświadczam, są związane z D, czy nie. Czasami wiem, czego potrzebuję od ciebie i twojego treningu medycznego.

Zastrzeżenie

: Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj. Zastrzeżenie Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.