Kocham kogoś z cukrzycą typu 1

Kocham kogoś z cukrzycą typu 1
Kocham kogoś z cukrzycą typu 1

CUKRZYCA TYPU 1 - FAKTY i MITY #3 | Nie słodzę

CUKRZYCA TYPU 1 - FAKTY i MITY #3 | Nie słodzę

Spisu treści:

Anonim

Dorastając, nigdy nie zapomnę, kiedy po raz pierwszy uświadomiłem sobie, że ojcowie innych dzieci nie mieli cukrzycy jak moja.

Ja Właśnie skończyłem karmić mojego ojca popsicle winogron po jego spadek cukru we krwi Moja mama zaczęła mówić o tym, kiedy mój tata po raz pierwszy zdiagnozowano cukrzycy typu 1. Chociaż byłem starszym dzieckiem do tego punktu, to nagle uderzyło mnie na pierwszym czas w moim życiu, że nie było to normalną częścią codziennego życia każdego dziecka.

Nagle mój umysł zatoczył się i pomyślałem, "Zaczekaj, masz na myśli powiedzieć mi, że nie każde dziecko od czasu do czasu karmi populacje groniastych taty? "

Odmienny pomysł na normalne

Naraz uświadomiłem sobie, że nie każde dziecko było szkolone na temat tego, gdzie trzymany jest zapas nagłej potrzeby glukozy w domu (nocna szuflada r!). Nie każde dziecko uważało, że oglądanie karmienia przez matkę zboża taty jest całkowicie normalne, gdy nie może się samemu wyżywić. I nie każde dziecko uważało, że to nic wielkiego, gdy patrzy się na to, jak ich ojciec wstrzykuje sobie kilka razy dziennie leki, które utrzymują go przy życiu. Ale ja to zrobiłem.

Mogę powiedzieć, że dorastanie z ojcem, który ma cukrzycę typu 1, wpłynęło na moje życie w niesamowity sposób. Wpłynęło to na wszystko, od wybranej przeze mnie kariery, na to, jak postrzegam świat, na moje własne poglądy na temat zdrowia i kondycji.

Jestem pod wrażeniem mojego taty. Nigdy nie narzekał, że ma przez całe życie, przewlekłą chorobę, która tak wiele ukradła od niego. Nigdy nie słyszałem, jak mówił: "Dlaczego ja? "Nie poddał się ani nie użalił się nad sobą z powodu swojej cukrzycy. Ani razu.

Zrozumienie cukrzycy

W przeciwieństwie do cukrzycy typu 2, cukrzyca typu 1 nie jest chorobą, która wpływa na mój styl życia. Zamiast tego jest to zaburzenie autoimmunologiczne, które zwykle rozpoczyna się w dzieciństwie lub w okresie dojrzewania, dlatego było wcześniej znane jako młodzieńcza cukrzyca. W przypadku cukrzycy typu 1 organizm atakuje własną trzustkę, zatrzymując produkcję insuliny.

Lekarze nie są do końca pewni, dlaczego cukrzyca typu 1 ma miejsce, ale uważa się, że w grę wchodzą zazwyczaj czynniki genetyczne i czynniki środowiskowe. Na przykład cukrzyca mojego taty pojawiła się wkrótce po tym, jak miał gardło, gdy miał 19 lat. Jego lekarze podejrzewają, że strep grał rolę.

To, jak kochał mnie mój tata, zmieniło mnie

Jako dziecko myślę, że właśnie zaakceptowałem cukrzycę mojego taty jako normalną część naszego życia, tak jak dzieci. Tak po prostu było. Ale teraz, jako dorosły i rodzic, widzę różne sposoby, w jakie chroni mnie chroniczna choroba mojego ojca - i sposób, w jaki sobie z tym poradził.

Oto trzy sposoby, jakie mogę wymyślić.

1. Moja kariera

Kiedy miałam około 12 lat, mój tata przeszedł w śpiączkę cukrzycową. Chociaż przez lata było kilka przypadków jego spadku stężenia cukru we krwi lub zbyt wysokiego, to było to najgorsze.To dlatego, że zdarzyło się to w nocy, kiedy wszyscy spali. Jakoś moja mama obudziła się w środku nocy z poczuciem, że musi sprawdzić mojego tatę, tylko po to, by znaleźć go bliskiego śmierci.

Jako dziecko na korytarzu, przestraszyłem się w łóżku, słuchając mojej matki, płaczącej i płaczącej z powodu pomocy, podczas gdy mój tata cierpliwie oddychał. Nigdy nie zapomniałem paraliżującego strachu, jaki czułem tej nocy i jak nie wiedziałem, co robić. To w dużej mierze wpłynęło na moją decyzję o wejściu w dziedzinę opieki zdrowotnej. Nigdy nie chciałem być bojaźliwym, ukrywającym się ponownie w obliczu nagłego wypadku.

2. Jak widzę świat

Kilka razy mój tata wyśmiał się z powodu cukrzycy. Jako dziecko świadkiem tego, dorastałem z głębokim poczuciem sprawiedliwości. Widziałem dość wcześnie, że bez względu na to, jak dużo przejdziecie, jak się uśmiechacie i próbującie się śmiać, słowa mogą zranić. Ludzie mogą być podła.

Dla mnie była to trudna lekcja, ponieważ mój tata nigdy nie wydawał się być sam dla siebie. Ale jako dorosły, teraz wiem, że czasami najsilniejsi są ci, którzy żyją dla siebie, nie pozwalając, by osądy innych wpływały na to, w jaki sposób chcą żyć.

Moc i siła są w stanie zmienić drugi policzek, uśmiechnąć się i odejść od negatywności.

3. Moje własne zdrowie

Pomimo cukrzycy mój tata jest jednym z najzdrowszych ludzi, których znam. Dorastałem obserwując, jak ćwiczy, a ja przypisuję swoją miłość do podnoszenia ciężarów do gry w pokoju, podczas gdy mój tata trafił na swoją domową salę gimnastyczną.

Podobnie jak cukrzyca, ćwiczenia były normą w naszym domu. I chociaż mój tata od czasu do czasu lubi ucztę, trzyma się zdrowej diety i stylu życia.

Myślę, że łatwo może odepchnąć jego zdrowie w związku z jego diagnozą, tak jakby musiał zachować zdrowie, ponieważ ma cukrzycę. Łatwo byłoby mu też wybaczyć, że zignorował swoje zdrowie z powodu choroby, jeśli tak było. Ale prawda jest taka, że ​​osoby cierpiące na choroby przewlekłe muszą dokonywać wyboru każdego dnia, tak samo jak osoby bez przewlekłej choroby.

Mój tata wybiera co jeść na śniadanie każdego ranka i kiedy wychodzić na zewnątrz na swój codzienny spacer, tak jak ja wybieram ignorowanie patelni z ciasteczkami siedzących na moim kontuarze zamiast jabłka. Życie, pokazał mi mój tata, dotyczy małych, codziennych wyborów, które prowadzą do ogólnego stanu zdrowia.

Podsumowanie

Cukrzyca, we wszystkich jej postaciach, jest chorobą, która może przejąć twoje życie. Ale dzięki przykładowi mojego ojca widziałem, jak można nim zarządzać. Uświadomiłem sobie również, że kiedy sprawię, że zdrowie stanie się punktem ciężkości w moim życiu, mogę tworzyć pozytywne zmiany, nie tylko dla siebie, ale także dla innych.

Mogłem być zaskoczony tego dnia, gdy zdałem sobie sprawę, że nie każda córka karmi swoje popsicles taty. Ale teraz jestem po prostu wdzięczny, że miałem okazję mieć tak niesamowity wzór do naśladowania u mojego taty poprzez jego podróż z cukrzycą.

Chaunie Brusie, B. S. N., jest zarejestrowaną pielęgniarką w zakresie porodu i opieki, opieki krytycznej i opieki długoterminowej.Mieszka w Michigan z mężem i czwórką małych dzieci, a także jest autorką książki "Tiny Blue Lines. "